Pogodny zachód blask swój sączy złoty
Skroś siatkę wiklin i skroś senne drzewa,
Dusza ma z duszą zachodu się zlewa
I drży w uścisku miłosnej pieszczoty.
Wokół wieczorne ścielą się modroty,
Woń kwiatów słodycz marzenia rozsiewa,
Serce me znowu czegoś się spodziewa
I rwie się w oddal szlakami tęsknoty — —
Pogodny zachód blask swój sączy złoty...