Co tylko domowa strzecha
Lubego w sobie zawiera,
Niech się im wdzięcznie uśmiecha,
Równie jak nasza chęć szczera.
Kazimierz Brodziński
Dalej, dalejże dziewczęta,
Żwawo się zawińcie!
Pieczcie kaczki i kurczęta,
I na chleb rozczyńcie!
Bo dziś na noc tutaj zjadą
Przezacni panowie,
A żem była z duszy radą,
Niechaj każdy powie.
Wódz naczelny, mówi ziomek,
Będzie tu nocował:
Dzięki bogu, że ten domek
Od ognia uchował!
— Ale trzeba i obrazy
Ubrać w jakie kwiaty,
By panisko bez urazy
Mógł wstąpić do chaty.
Zbił Moskali powiadają,
Zbił ich, co się zowie!
Nasi jadą i śpiewają —
Niech im bóg da zdrowie!
Dalej, dalejże, dziewczęta,
Żwawo się zawińcie!
Pieczcie kaczki i kurczęta,
I na chleb rozczyńcie!