- Nocy czarna, która idziesz nad wodami
i zamieniasz je w srebro pełne błękitu,
módl się za nami -
bośmy jak brzoza moczarna,
którą widzi odbity w mogile blask swojego szczytu...
Módl się za nami!
bo wszelka dusza kona, jak my - pośród gwiazd bezmocy!
Tam płynie Wolność, jak dzikiej Imatry
nurt - tam kwitną żądze, jak lilie czerwone,
tam orły znowu na Kaukaz i w Tatry
lecą - po jasną rozświtów koronę!