l
Morze, wśród łuków barwy hiacyntu
Niosło dziś barki pod czarną flagą.
W nich co najmłodsi, co najpiękniejsi,
Bogowie jedni wiedzą dlaczego -
Dla Minotaura, do Labiryntu
Płynęli, milcząc -
z gorzką odwagą...
Było tak - kiedyś. Gdyż nic nowego
Nie masz pod słońcem.
2
Siedmiu młodzieńców i dziewcząt siedmioro
Żądał od ATEN rocznie. Dziś od świata
Bierze miliony i miliony młodych,
Słanych mu w darze z bólem i pokorą.
Trzeba mu piękna pod róg jego tępy.
Krzyku rozpaczy dla bawolich uszu,
Kwiatów stworzenia, by rył je na strzępy
W płonących nozdrzy śmiercionośnym dymie!
O, zabić Wojnę! Zabić ją. Narody!
Ją, co ma wspólne z Minotaurem imię!
Spiesz, zbaw niewinnych, nowy Tezeuszu!