Beatrycze

Krytykujesz rodaczki, w gniewie i goryczy,
Pochlebiając Angielce, najnowszej zdobyczy.
Polka - kłopot, nieprawdaż, balast? - Zaś Angielka,
To anioł stróż, przewodnik, rodzaj Beatryczy.
--

Przed Angielką najłatwiej zgrywać bohatera,
Prowadząc ja do baru: Aj ju plis for drinking -
Polka zaś bystrym okiem na wskroś cię przeziera
I wie, kto chwat do baru, kto do Spitfajera.

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska