W parku, wkoło jakiegoś nudnego popiersia

zakwitły bzy jedwabne, ciężkie -cała Persja!

Posąg szepce do siebie! Bzy kwitną. Jestem wieszcz.

Żałuję bardzo. Czego? Wiosno, ty już wiesz...

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska