*** (O Polsko moja! tyś pierwsza światu)

O Pol­sko moja! tyś pierw­sza świa­tu

Otwar­ła du­chem ta­jem­nic wro­ta,

Cze­luść, co błysz­czy świę­ta i zło­ta,

Kró­le­stwo po­tęg - i ma­je­sta­tu

Ton... to­bie wi­dać bi­ją­ce ser­ca,

Zja­wisk ci wi­dać otwar­te łona,

A ty jak orzeł w du­chy wpa­trzo­na,

W stro­nę praw­dzi­wą stwo­rzeń ko­bier­ca,

Wi­dzisz, jak sil­na dłoń ro­bot­ni­ka

Na­pi­na po­staw, wią­że tka­ni­nę,

Zło­tą i srebr­ną ni­cią prze­my­ka,

Wie­ki spro­wa­dza w jed­ną go­dzi­nę...

Nie zna przy­pad­ku ani hu­mo­ru,

Ani się cofa - ani ko­ły­sze,

Po­dług jed­ne­go Chry­stu­sa wzo­ru

Wszyst­ko na zie­mi wią­że i pi­sze.



Ra­duj się, Pol­sko... To­bie sło­dy­cze

Wie­dzy... i mą­drość - i moc przy­cho­dzi,

Anioł twój pa­trzy w Boga ob­li­cze,

W Bogu pra­cu­je - z Mi­ło­ści ro­dzi

Tą siłą, któ­ra skrą jest przed Pa­nem,

Za­le­d­wo w du­chów świe­cie zja­wio­na...

On tu wi­dzial­nym try­ska wul­ka­nem,

Świat w pio­ru­no­we ści­ska ra­mio­na.

Czy­taj da­lej: Jasna kolęda – Juliusz Słowacki