Tyle jest we mnie miłości,
Że aż się dziwić muszę,
Miłością mi Bóg wypełnił
Rozpromienioną duszę.
Bez niepewności o niczym
Mówić i pisać nie umiem,
I tylko tę śliczną Miłość
Najlepiej w świecie rozumiem.
Żyję – miłością dla Ciebie,
Uśmiechem, uściskiem, spojrzeniem,
Snem o Twej jasnej postaci
I cichym, długim marzeniem..
16 IX 1916