Znów powiedzieć „tęsknota” lub znów „żal” powtórzyć?
Czyż nie lepiej przeboleć milcząc? … Czyż nie lepiej
Czekać zmierzchu, co wiarę gasnącą pokrzepi
I zechce jeszcze trochę wspomnień nić przedłużyć?
Ach, serce me! Śród słońca – byliśmy jak ślepi!
Ach, serce! Czyż nas tedy mogło słońce znużyć?
…Znów powiedzieć „tęsknota”, znowu „żal” powtórzyć?
Czyż nie lepiej przemilczeć? Serce! Czyż nie lepiej?