Błogosławieni
Ubodzy w duchu, dziś upośledzeni,
Jak bydlę w jarzmie tak jęczący w najmie:
Ich będzie państwo, które ja oznajmię.
Błogosławieni,
Którzy się smucą, niczem niecieszeni,
Co życia troski znają, nie rozkosze:
Ich będzie państwo, które ja przynoszę.
Błogosławieni
Cichego serca, życiem nauczeni,
Z pogodą ciężkie dźwigający brzemię,
Albowiem oni odziedziczą ziemię.
Błogosławieni
Ci, co sterani i wydziedziczeni;
Nad nimi prawo znęca się zuchwalcze:
Ich będzie państwo, które ja wywalczę.
Błogosławieni,
Których dłoń wokół miłosierdzie pleni,
Którzy się bracią czują między braćmi;
Ci wezmą chwałę, której nic nie zaćmi.
Błogosławieni
Ci, których czyste serce się nie leni
Miłości służyć i poczciwej sławie:
Ich będzie państwo, które ja postawię.
Błogosławieni
Czyniący pokój i śród nocnych cieni
Szerzący światła moc niepokalaną,
Bo oni synów bożych wezmą miano.
Błogosławieni
Dla sprawiedliwej walki uciśnieni,
Których gna zawiść i oszczerstwo truje:
Ich będzie państwo, które ja zgotuję.
Błogosławieni
Wy wszyscy, którym bluźnią zaślepieni,
I prześladują was za prawdy boże:
Waszem jest państwo, które ja założę.