"Ratuj, Wenero wszytkowładna, proszę,
Poradź w miłości, którą dziś ponoszę."
"Kochaj, miłości miłość jest nadgrodą."
"Czynię to, ale darmo i z swą szkodą."
"Dawaj podarki, co wiążą i bogi."
"Chciałbym, nie masz skąd, mieszek mam ubogi."
"Obiecuj!" - "Słowy nie wskóram gołymi."
"Przysięgaj!" - "Szkoda żartować z świętymi."
"Pisz wiersze!" - "Trudno o miłosne dumy,
Gdy wszytkie w głowie szwankują rozumy."
"Więc spróbuj szczęścia!, wleź tam oknem w nocy."
"Strach mię od straży kijowej niemocy."
"Porwijże pannę, a dotrzymaj wiary."
"Boję się prawa i katowskiej kary."
"To-ć już ostatnie lekarstwo dać muszę:
Kup sobie powróz, a zadzierzgnij duszę."
"Już to tak, Wenus, cnotliwaś i z synem,
Cukrem się wszczynasz, a kończysz piołynem."