Nokturn (Gorzko pachną samotną jesienią)

Gorz­ko pach­ną sa­mot­ną je­sie­nią
te wie­czo­ry bez Cie­bie umar­łe,
kie­dy ma­rzę za­plą­ta­ny w je­sień,
kie­dy ser­ce mnie dła­wi pod gar­dłem.
Kie­dy li­ście żół­ta­wym od­bla­skiem
speł­zną na dół na ści­śnię­te pię­ście,
w mgłach da­le­ko za­gu­bio­na ra­dość,
w mgłach da­le­ko za­gu­bio­ne szczę­ście.
Po­tem noce mnie ci­szą umę­czą,
my­śli spa­li bły­ska­wi­cą drże­nie,
po­tem ser­ce mi wy­drze przy­mar­łe
je­sień w wie­czór spła­ka­ny wspo­mnie­niem.
6-X-38

Czy­taj da­lej: *** (Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz) - Bolesław Leśmian