Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Próchniejemy skarbie.
Można nas wygrzebać widelcem
włożyć do papierowych torebek.

Nosiliśmy zabawne imiona
a teraz śmiech to kłopot.
Kraj położony obok
jest jak pomylony cielec.

Koparka karmi nas łyżką
wrażliwa na wagę chwili.
Niech nie znoszą przemocy
proszę, nie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fajny tekst. pointa bardzo przewrotna, bo ma w sobie i "nie zabierają przemocy" i jednocześnie "nieznoszenie"
niesamowita jest ta koparka z jej wrażliwością. udało jej się złapać takie dziwne poczucie wewnętrznych poczuć.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja taka jak Lecterek ostra nie będę...wiersz cos w sobie ma...tak zerkam na niego od pewnego czasu:):)...ale to za mało chyba:)pozdr.

...wiersz coś w sobie ma...
Co takiego ? ; )
Autor nie zasługuje na to, by karmić go znieczulającymi eufemizmami.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja taka jak Lecterek ostra nie będę...wiersz cos w sobie ma...tak zerkam na niego od pewnego czasu:):)...ale to za mało chyba:)pozdr.

...wiersz coś w sobie ma...
Co takiego ? ; )
Autor nie zasługuje na to, by karmić go znieczulającymi eufemizmami.
to moje subiektywne odczucie...początek niezłu uwazam... ale napisalam Lecterze wyraźnie ze za mało;)wiec nie złosc sie , bo tupne nóżką:):)....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Puenta absolutnie nie od tego wiersza.
pasuje sensem, ale nie przystaje do pogodzonego ze światem parkowego peela.
nie pasuje też stylem.
wydaje mi się, ze w tym dysonansie pies pogrzebany, jakby zabroklo odpowiedniego zakończenia.

tak misię.
/b
Opublikowano

Przeczytałem z przyjemnością. Odnajduję w rezonansie tej liryki pewne asocjacje i pogłosy Lemowskiej futurystycznej cybertechnologii, fajnie powplatane w nietuzinkową historię:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fajny tekst. pointa bardzo przewrotna, bo ma w sobie i "nie zabierają przemocy" i jednocześnie "nieznoszenie"
niesamowita jest ta koparka z jej wrażliwością. udało jej się złapać takie dziwne poczucie wewnętrznych poczuć.

nie znoszą jako nie tolerują i nie znoszą jako nie likwidują oto mi właściwie chodziło

dzięki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Puenta absolutnie nie od tego wiersza.
pasuje sensem, ale nie przystaje do pogodzonego ze światem parkowego peela.
nie pasuje też stylem.
wydaje mi się, ze w tym dysonansie pies pogrzebany, jakby zabroklo odpowiedniego zakończenia.

PIL wcale nie taki pogodzony bo ma życzenia
ale koparka to szefowa zmiany ;)

dzięki

tak misię.
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Puenta absolutnie nie od tego wiersza.
pasuje sensem, ale nie przystaje do pogodzonego ze światem parkowego peela.
nie pasuje też stylem.
wydaje mi się, ze w tym dysonansie pies pogrzebany, jakby zabroklo odpowiedniego zakończenia.



tak misię.
/b


PIL wcale nie pogodzony bo ma życzenia
ale koparka to szefowa zmiany

poprawiam bo wyżej wpiąłem się nie tak jak trzeba

przepraszam i pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




PIL wcale nie pogodzony bo ma życzenia
ale koparka to szefowa zmiany

poprawiam bo wyżej wpiąłem się nie tak jak trzeba

przepraszam i pozdrawiam

Próchniejemy skarbie. - trzeba się z tym pogodzić

Można nas wygrzebać widelcem
włożyć do papierowych torebek. --- patrz, potrafię nawet to obrócić w żart, prawda, że nie jest już strasznie?

Nosiliśmy zabawne imiona
a teraz śmiech to kłopot. ------- wszystko się zmienia, ale to tylko niewielki kłopot, zmiana pogody i tyle.

Kraj położony obok
jest jak pomylony cielec. --- strzezmy się sąsiada olbrzyma, przewraca się na drugi bok i może nas zgnieść. trzeba być ostrożnym


to jest dosadny obraz pogodzenia się z rzeczywistoscią. 100% bierność.
koparka urocza, jak ona się stara ;)

pozdrawiam :)
/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...