Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie bierzcie do serca
skamieniałych twarzy
łez sprzedawanych
po pięć złotych na ulicy
samotność czasem bywa słodsza
niźli anielskie usta pożądania

W człowieku tkwi zaborczość
teraz, tu, ze mną, dla mnie
i chwyta się noc zaprzepaszczoną
szczerze wierząc, że to dzień jasny
Nigdy nie rozmienię marzeń na drobne
na kilka chwil pseudo-szczęśliwych
niezdobyte cele mają wiele czaru
i nawet gorycz czasem miewa swój sens.

Opublikowano

Moim skromnym zdaniem, jest to dogłębne zastanawianie się nad przegraną - nad własnym smutkiem trudnum do okiełznania - Oraz dojście do wniosku, że to co wydaje się nam w danej chwili szczęściem, wcale tym szczęściem być nie musi...

Nie obchodzi mnie co inni mówią - Mi się podoba,

Serdecznie pozdrawiam
PS - czytałaś Baudelairea ??

Opublikowano

Dziękuję bardzo.

Baudelaire'a - czytałam, choć przyznaję, że narazie niewiele jego wierszy wpadło mi w ręce.
Hmmm.. a ten wiersz... nie jest do końca zastanawianiem się nad przegraną... Bardziej odgrażaniem się przeszkodom, które stają na drodze ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...