Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pani również zaczyna mnie rozśmieszć. Nie uważam się za najlepszą, najpiękniejszą i wogóle naj ... Wyrażam tylko swoją opinię. A kto wogóle powiedział Pani, że publikuje swe wiersze tylko dla pochwał? Nie boję się prawdy, która czasem jeste bolesna. Nic Pani o mnie nie wie, a wypowiada się tak, jabyśmy znały się wieki. To raczej Pani powinna wrócić do piaskownicy i tam oczekiwać dobrego słowa od rówieśników. Z tego wszystkiego wychodzi, że bardzo Panią zasmuciło to, że nie podobają mi się Pani wiersze - nikt nie jeste ideałem, a tym bardziej Pani.

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niestety nie jestem w stanie tego skomentować..
po prostu leżę na podłodzę w konwulsjach - ze śmiechu

zabiła mnie Pani swoją przenikliwością :))
tak.. strasznie mi przykro i płaczę teraz przed monitorem

Emilka
Opublikowano

Niech Pani nie żartuje, naprawdę? Och, jakże mi przykro, iż do takiego stanu Panią doprowadziłam ... hahahaa. Jest Pani śmieszna jak mało kto. Dziękuję za te chwile szaleńczej radości w moim życiu. Hahahahahaah.
(Podobno głupota nierówna głupocie ...) hahaha.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak??
to niech mi Pani wytłumaczy w takim razie właśnie taki "atak" z Pani strony na mój negatywny komentarz??
aha.. i jeszcze jedno, jeśli nie uważa się Pani za najlepszą
(o najpiękniejszej nic nie mówiłam - to powinno coś Pani mówić o Pani samoocenie)
to w takim razie co miały znaczyć słowa:
"mam inne zdanie na temat moich wierszy" - przypominam, że mnie się Pani wiersz nie podobał..

pozdrawiam rozbawiona do łez
Emilka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ah.. skopiuję sobie tą wymianę komentarzy i będę pokazywać dzieciom..

heh.. (głupota głupocie nie równa) - nie wiem czy sama Pani siebie nie obraziła pisząc te słowa :))

pozdrawiam :))
Emilka
Opublikowano

Mmmmmm widzę, że niezła wojna się zaczyna (przypominam, że to Pani ją rozpętała). A więc to, że mam inne zdanie na temat moich wierszy nie oznacza, że sądzę, że są piękne, wspaniałe i najładniejsz. A poza tym wszystkim chodzi tutaj o sam komentarz a Pani dodaje do nich to, czego nie trzeba.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wojna?? heh.. wojna??
a ja taka nieprzygotowana.. przyłbica w sieni leży ah..
ale tarczę wydobędę i walczyć mężnie będę :))

jaka wojna psze Pani???
ja rozpętałam ją??
coś się Pani pokręciło

nie warto komentować Pani wierszy
oczywiście tylko wtedy, kiedy się one Pani nie spodobają

Emilka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oj.. biedna Pani..
naprawdę.. zbeszcześciłam Pani wiersz.. jak mogłam..
nie uwielbiać go i nie zachwalać.. ah.. przepraszam (chlip chlip)

jeśli będzie Pani takie wiersze tutaj umieszczać, to myślę, że nadstawianie policzków może się źle skończyć..

Emilka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie boję się przyszedłem by zmienić punkt widzenia ale nie zwątpiłem w ciebie      żyjemy poza światem    przygotowujemy go na nadejście nocy      nieprzygotowani do radości            nikt nie może pomóc ani zrozumieć    zwariowane sny      samotne pseudo wibracje           błądzisz w swoich wyobrażeniach                 nie możesz przejść się w moich butach młody człowiek podąża za słońcem                                 zagubiony gdzieś w głębi życia       są słowa  które płoną   a sny dlaczego muszą być takie okrutne marzenia dlaczego muszą być takie okrutne         a twoje marzenia        twoje sny               czy są częścią                 większej całości  
    • Hodowaliśmy róże, koniczyny w promieniach słońca. Teraz rosną pod lampą.  
    • W pierwszej chwili pomyślałam: wow, chcę to zobaczyć. Oddałeś obraz słowami. bb
    • Historia zaczyna się pójściem do łóżka. Było nam miło. Miękka poduszka i piersi, i uda. I wszystko pasuje. Jak masz na imię? Co werecytujesz? Schody ruszaǰą przy pierwszej kawie. Kim jesteś, co robisz, jak Cię naprawię? Noc odhaczona, co w drugą stronę? Pytania się pietrzą uzasadnione. Bliskość już była, co zrobić z nią dalej zanim zniknimy sobie na jawie. Więzi nawiązać? Nie uciec w popłochu i nie wygasić iskry po trochu. Żar poszedł jasny, ale za mało, żeby rozniecić ognisko to miało. Podłożyć szczepki? Dolać oliwy? żeby nam mrówki w brzuchu chodziły. Wziąć na wstrzymanie? Czy puścić luzem? Praca nad związkiem to praca z plugiem. Już kwitnie w głowie myśl - i co dalej? Tysiąc problemów na drodze staje. Trzeba mieć przestrzeń i na człowieka, który za rogiem na Ciebie czeka. Odpowiedzialność wziąć w swoje ręce skoro budować coś chcemy więcej. Bo samo łóżko to jednak mało, chociaż się w głowie zakotłowało: Uciec? Ratować się? Spalić czy czekać? Panika macha ręką z daleka. Kto decyduje? Dusza czy ciało? A może głowa - jej ciągle mało. I spokój byłby, gdyby nie chwila której się długo nie zapomina. A teraz problem z żarem pozostał: rozrzucić w przestrzeń czy z nim pozostać.    
    • To zdumiewające świat i ja   ludzie zjawiska sprawy niebo  mój kot i pies ty od tylu lat lecz niestety myślę z niechęcią z dużą dozą zobojętnienia    do reszty  zresztą też wyłączam z tego psa  kota I niebo   niektórych? Może  nie poznałam ich do końca  wiem że mogą przestać kochać  w odróżnieniu od psa i kota   a niebo zawsze jest piękne  nawet gdy szaleje kryje obietnicę   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...