Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niedaleko plaży, na grilu się smaży
Rybka zawinięta – obok uśmiechnięta
Dziewczyna z Wołczyna, coś nucić zaczyna
On otwiera wina, bluzkę jej rozpina ...
... i... to nie jej wina, że się zapomina
..........................................................
Potem on co miesiąc (bez mojej zachęty!)
Zapomina do Wołczyna wysłać alimenty
..........................................................
Bo to był cyniczny Łobuz (nie Liryczny).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gdy turnus mija, w krąg się spowija
lub snuje smutnie pogoń za trutniem.
Nieważny wtedy śpiew, wiek, bo Ledy
choćby i w sianku znajdą kochanków.
Chłop, to nie igła. I wpada... w sidła.
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



lato swoje ma uroki
rybka ciepła pachnie trawa
turkuć toczy po północy
a dżdżownica taka żwawa

ruch na łące kipi woda
wielu siało jeden zbierze
do niczego niepodobne
on uwierzy - ja nie wierzę

choć ociąga się z przymiarką
był pod gruszą - zbędne minki
po urlopie wszystkie nasze
drogocenne cherubinki

;))
Opublikowano

Liryczny, wszystko jest cacy więc nie będzie "buch" po glacy. Nabazgroliłeś kawałek życia
i odwieczną martyrologię kobiet-alimentówek.

wszystko kiedyś mu dawałam
i pociągu i na szkle,
punkt "A" i "G" pokazałam
bo nie wiedział Łobuz gdzie

dziób pingwina teraz zgięty,
nie żałuję mego kroku -
- znów nie przyszły alimenty
więc dorabiam wciąż na "boku"

Liryczny, pozdrawiam Cię Łobuzersko-żeglarskim... a hój! :)

Opublikowano

Tak, tak Emilku - łobuzowało sie kiedyś - ale alimentów nie płaciłem, bo na wakacjaqch zawsze zmieniałem (oprócz imienia) swoje "dane osobowe" :))
Cóż wakacyjne przygody MUSZĄ kończyć sie jesienią, i już!

Pozdrowienia jeszcze przed-urlopowe - M.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...