Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zamknij mnie
w pułapce skrzydeł białych
na dnie tej studni
skąd czerpałam życie
niech mnie otoczą
ciemności złowrogie
niech giną gwiazdy
nie chcę ich znać
nie chce znać istnienia
ale pogrzebana
w uścisku twych skrzydeł
nazywać braćmi upadłe anioly
które nie krzywdza...
nie pragnę już zemsty
na tych śmiertelnikach
ktorzy mi żywcem wyrywali serce
i sieć żył ulożyli na piasku złocistym...
mój aniele
zatop mnie w pustce
niech ukoi niebyt
rozszalałe w głowie
jaskrawe wspomnienia
które kłują oczy
pozwol się zatracić
w słodkim zapomnieniu
i poznać zwykły
choć na chwilę spokój
pokaż, jak się powinno umierać...

Opublikowano

Naprawdę piękny wiersz, wyczuwam w nim ogromny ładunek emocjonalny i, jak sądzę, jest mi on bliski. Podoba mi się. Całość bardzo dobra i poszczególne metaforki ładne.

Pozdrawiam

Opublikowano

A ja czuję "lęk".
Nie wiem czemu, mam wrażenie, że Chciała byś zawżeć pakt z diabłem - byle tylko było lepiej. No cóż, nie mam pojęcia jakie uczucia Tobą powodowały podczas pisania więc ... sad.gif

Pozdrawiam!!!

Opublikowano

Krytyki nie będzie, ale napiszę dwa zdania (tolerancyjne! rolleyes.gif ):
"Białe skrzydła" banalizują sprawę - studnia życia, jak to ładnie ktoś, stąd zauważył: plagiat do tysięcznej. :-)

A poza tym, wiersz jak "na zamówienie". No ja też, mogę znaleźć coś dla siebie. :-)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Agnieszko, dlaczego nie przeniesiesz sie na forum "o oczko w zwyż"? dziwnie czytac Twoje wiersze na forum dla nieśmiałych, są zbyt pewne siebie smile.gif) i nie bez powodu.
pozdrawiam
magda

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_TalarAleż nic się nie stało, ludzką rzeczą jest czasami troszeczkę czegoś nie zrozumieć. Jestem bardzo zadowolona, że tak lubisz historię. Ale rzeczywiście, czasami też mam trudności z odczytaniem sarkazmu. Pozdrawiam gorąco.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Sylwester_LasotaPełna zgoda - zadaniem historyka jest odkrywanie prawdy. Pamiętam z opowieści kogoś mi bliskiego, jak utrudniano mu dostęp do tzw. zbioru zastrzeżonego w IPN-enie. Musiał wówczas nieźle polawirować. :)
    • @piąteprzezdziesiąte  ten też jest wewnątrzportalowy, tylko na innym portalu, zapraszamy :)    osobiście nie cierpię żadnych konkursów, wyzwalają w ludziach jakieś dziwne instynkty, po takim konkursie erekcjato połowa ludzi jest na siebie poobrażana, zawiedziona i właściwie to są zawsze jakieś problemy, po podsumowaniu i krzywe akcje w dodatku takie z tych bardziej prostackich niż prostych, no ale biorę udział aby nie musiał brać udziału ktoś;)  ostatnio w stopniu naprawdę minimalistycznym, po pierwsze dlatego, że chyba mój czas na pisanie, w ogóle, już minął, nie sprawia mi frajdy pisanie, odzwyczaiłam się,  a może nie mam już potrzeby przelewania się, "na papier", a po drugie, naprawdę chcę dać szansę innym, mniej doświadczonym w tej formie, no ale nowicjuszy, ROZPACZLIWIE BRAKUJE :) także się trzymaj i miłego wieczoru :)
    • @Konrad KoperBardzo dziękuję!  @Annna2Bardzo dziękuję! Dziś czytałam fraszki Kochanowskiego w bibliotece - dzień fraszek! :))))  @LeszczymBardzo dziękuję! Zapomniałeś jeszcze o stronie charytatywnej - kto kupi, będzie miał winę odkupioną. :) @Marek.zak1Można i tak, ale kto odkupi może też już nie iść do spowiedzi - jeżeli do tej pory to robił. Chyba.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Dokładnie tak jest!.  @ViennaPBardzo dziękuję! Raczej z winy ludzi Wina jest tak traktowana. :))) @iwonaromaBardzo dziękuję!  @Rafael MariusBardzo dziękuję! 
    • @Alicja_Wysocka Alicjo, dziękuję, że przeczytałaś mój wiersz. Bardzo mi miło Cię poznać. Przejrzałem na portalu poetyckim kilka Twoich tekstów i szczególnie poruszyło mnie opowiadanie amerykańskie. Gdy skończyłem czytać, pomyślałem: hmm, ta dziewczyna ma świetny słuch, nieźle pisze. Byłem pewien, że to fikcja. A potem zajrzałem do komentarzy… i z coraz większą zgrozą odkrywałem, że to nie jest wyobraźnia. To była dobra opowieść, wciągająca, wiarygodna — sam spędziłem w Ameryce kilka lat i wszystko, o czym pisałaś, brzmiało bardzo prawdziwie. Ale że pod tekstem siedzi żywy autor, tak otwarcie rozmawiający? Tego się nie spodziewałem. Dla mnie większy dramat krył się w Waszym dialogu! Naprawdę. I od razu pomyślałem o granicach intymności, o szczerości. Zastanowiłem się też, czym właściwie jest poezja i po co ją piszemy. Przecież w niej pokazujemy siebie jak na dłoni. Czy to dobrze, czy źle? Miałem wrażenie, że prawdziwy wiersz ukrył się w tej Waszej rozmowie — szczerej, żywej.  Ciekaw jestem, co o tym myślisz… a może: co o tym myślicie? Tomasz Goraj (serio, to moje imię, nie żaden Robert, muszę to zmienić).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...