Miranda X Opublikowano 5 Lipca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2009 Cienie gruszek To plamy na zielonym płótnie. Gruszki wyglądają inaczej, Niżby chciał patrzący. W. Stevens "Studium dwóch gruszek" jeszcze z łatwością czytam coraz bardziej siwe nagłówki nad wejściami do tych kilku domów, gdzie każdy (i nikt czasem) zawsze chce mnie widzieć, jak tkliwego intruza z koszem pełnym szpilek do zbierania w klaserach jesiennych sezonów, w których wszystkie ulice - coraz bardziej siwe - i tak stale prowadzą donikąd, przez ciche skrzypienie chorych gardeł. miąższ wewnątrz mnie pożółkł, zmiękł, jestem coraz słodsza, więc nie muszę widzieć soli na drogach, octu w słoikach, zaginięć kluczy, kotów. nie dzieci - czasem po kryjomu znajduję je na zdjęciach. coraz bardziej siwe, wyblakłe, oddalone i nieważne. płynnie opuszczają tła (same. znajome nikomu), w pogoni za wszystkimi, których pragną widzieć, dotykać, nawet słuchać. uporczywie gryzie, wplątuje się we włosy przeczucie, że znowu przyciągają mnie miejsca coraz jaśniej siwe gdzie każdy (i nikt czasem) zawsze chce mnie widzieć.
f.isia Opublikowano 5 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 'czasem' - 'zawsze' się coś przylepi, ja to zwykłam nazywać natręctwem ;) jakieś rozchybotane to przemijanie, jakby nie całkiem niedojrzałe ;)
H.Lecter Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 Nasycenie siwizną ( bardziej, bardziej...), skutkuje tej siwizny " jasnością ", lękiem przechodzącym w zrozumienie ale i rezygnację. Jest chyba taki moment pod koniec wiersza, gdzie wygląd gruszki i jej postrzeganie stają się zbieżne ( gubi się ich naturalna opozycja ). Czas doświadczany zaczyna się od " łatwego czytania nagłowków ", od twardego jeszcze owocu, z którego " wyglądem "/ treścią można się targować. Kiedy kosz ze szpilkami się opróżni, zmięknie miąższ - owoc zaczyna " opuszczać tło ". " Pogoń za wszystkmi, których pragną widzieć" doprowadzi/ wróci do miejsca " gdzie każdy ( i nikt czasem ) zawsze...) - chcenie patrzącego się scukrza, zalepia oczy... Taką słodką gruszką autorka trafiła mnie w oczy, to jest bardzo bolesne widzenie... ; ) Ale wiersz - ciekawy... : )
Miranda X Opublikowano 6 Lipca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 p. Fisia - nie całkiem niedojrzałe? a od kiedy przemijanie jest dojrzałe?:) p. Lecter - dziękuję za komentarz, ukłony:)
Emu Rouge Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 to "czasem i zawsze" mi również przeszkadza - takie słowa sprawiają ze wiersz traci na wiarygodności, przynajmniej dla mnie. Miejscami jest ładnie, przeczytałam z marszu kilka razy, co mi się tak często nie zdarza, więc to chyba komplement dla utworu;) pozdr aga
Bea.2u Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 tekst miarowy, zstępujący, zanikający zalepiający bardzo, bardzo plastyczny. zespalasz się z przejrzałą gruszką idealnie Motto świetne wszytsko w tym wierszu mi pasuje Pozdrawiam /bea PS. muszę jeszcze dodać, że to przejście na stronę "jaśniej siwą" tak naturalne, że wręcz bezbolesne. pięknie oddane. dawno nie czytałam wiersza, który by zrobił na mnie tak wielkie wrażenie. PS2. tylko te myślniki burzą optyczną strukturę wiersza. zostawiłabym kropki, synonim zatrzymania, znak stop. ale to szczegół.
f.isia Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. masz rację, do mojego komentarza wkradła się "tszypotszyczność" ;) powinno stać "nie całkiem dojrzałe" - miałam tu na myśli nie samą dojrzałość przemijania, a "dojrzałe" odczuwanie tegoż, czy raczej "dojrzałość" przekazu w tekście peel jakby nieśmiało go "tyka" a potem cofa paluszek ;), bardziej obserwuje niż doświadcza wrażenie chybotliwości wzmacnia forma wiersza (vilanella) ale fakt, kunsztownie posplatane :) ps. może mi i co umkło w tych splotach ;)
Krzysztof_Kurc Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 Wiersz podoba mi się. Może dlatego że jestem siwy. ;) Pozdrawiam kkk
Agata_Lebek Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pod tym komentarzem połączę się w parę ;) Na tak :)) Pozdr.
Miranda X Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2009 Pani Emu - Dziękuję za komplement dla utworu :) ten zabieg z czasem - zawsze jest zamierzony, taki mały paradoks. Sama długo nad tym myślałam, doszłam do wniosku, że jest chyba okej :) moze się mylę :) Pani Beo - Pięknie dziękuję :) Co do myślników - w moich wierszach to dość częsty zabieg. Nie lubię wprowadzac zbyt wielu kropek, bo takie króciutkie zdania wyglądają jak liryczne szczekanie:) czasami to dobrze wygląda, ale wydaje mi się, że w refleksyjnym tekście niebardzo:) Pani Fisiu - Pewnie za parę, parenaście lat będę do tego podchodzić dojrzalej, nie dotykać palcem, a chcąc nie chcąc wkładać w temat całą rękę :) Nie wiem, czy coś Pani umknęło, nie chcę zapewniać, że tak, bo może to, co w obecnej chwili mnie się wydaje dojrzałe, dla Pani takowe wcale nie jest, toteż jeśli ma Pani ochotę, proszę szukać, jeśli nie to i tak serdecznie dziękuję za poświęconą mi uwagę:) Co do "kunsztownego posplatania" - to i tak dla mnie wielka pochwała, zważając na moje nie-takie-znowu-duże doświadczenie w pisaniu:) Panie Krzysztofie - Bardzo się cieszę i serdecznie pozdrawiam :) Pani Agatko - Bardzo mi miło, dziękuję;)
Bea.2u Opublikowano 7 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pomyślałam sobie to samo. myślnik to pauza, też dobrze ;) przepraszam za to czpialstwo, zupełnie niepotrzebne. gratuluję i pozdrawiam :) /b
Miranda X Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2009 Pani Beo - ależ bardzo potrzebne! proszę się mnie czepiać ile tylko wlezie :) serdecznie pozdrawiam :)
Franka Zet Opublikowano 8 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2009 Ojej, nie pisz do mnie tak poważnie. Takie fora dają poczucie łączności, więzi, wzajemnego poznania. Chyba, że żartem ;)
Miranda X Opublikowano 8 Lipca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2009 Ani żartem ani złośliwie :) po prostu z szacunku. Ale skoro tak, to jestem po prostu Miśka :)
Franka Zet Opublikowano 8 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A ja Franka. I powiem Ci - dobrze piszesz. Kiedyś widywałam Cię u Artiego. Pozdrawiam :)
Miranda X Opublikowano 8 Lipca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2009 Panie Toby - dziękuję :) miło mi bardzo Franka - dzięki :) a u Artiego nie jestem, tak samo jak nie ma mnie w wielu innych miejscach, w których bywalam. Brak czasu i chęci :)
Toby Opublikowano 9 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jaki ze mnie 'pan", żeby być panem trzeba mieć pięć tomików w swojej spuściźnie ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się