Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

malarka


Rekomendowane odpowiedzi

lubiłam chodzić
wąskimi uliczkami
gdzie pstrokaty marmur
tarzał się w pierzu
a ramy okienne
zakwitały pieprzową miętą

niebo było tworem
cudownie niesuwerennym

byłam taka dosłowna
czytając dzieła Platona
i maczając chleb w mleku

wszystkie moje sukienki
pachnące świeżym krochmalem
rumieniły się soczyście
gdy zwodził je wiatr

powietrze pachniało imbirem
letnią kawą i piaskiem

chowałam do torby
starannie ociosane ołówki

odchodziłam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubię tego typu sentymentów: lubiłam, pachniało itd.

wers: "czytając dzieła Platona" wskazuje raczej czytelnikowi, że peel o Platonie pojęcia nie ma najmniejszego, proszę wybaczyć, jestem uczulony na filozofię akurat.

poza tym sukienka i pachnące powietrze to chwyty nadużywane.
i niebo jako "twór"? że niesuwerenny, to ciekawie, ale, proszę, nie żaden twór.

zdravim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz dotyczy malarki, którą rzeczywiście spotkałam, a której nie było stać na płótno i farby... Pozostały więc tylko ociosane ołówki. Szkic też jest formą sztuki. Jeżeli chodzi o połączenie "pierza" z "pieprzową" - może nie powinno go być, ale chyba nie mogłam (nie chciałam) go uniknąć. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, całkiem ładnie i przyzwoicie do momentu:

„...rumieniły się soczyście
gdy zwodził je wiatr


- soczyście(?), tak jakoś pretensjonalnie zabrzmiało, mogłabyś spróbować inaczej, fragment zdecydowanie do uratowania;

powietrze pachniało imbirem
letnią kawą i piaskiem


– ma postać wypełniacza i spokojnie można by się go pozbyć;

chowałam do torby
starannie ociosane ołówki


- jak czytam ociosany, to podświadomie odbieram ‘grubo ciosany’, a to już mi się dobrze nie kojarzy, niestety – zbyt ‘ciężkie’ to słowo;

odchodziłam...”

- albo zupełnie zrezygnować, albo zastąpić i zmienić czas, i bez wielokropka.

...zapomniałabym jeszcze o - tarzał się w pierzu – nieładnie brzmi, do wymiany;

...tematyka bardzo mi bliska, dlatego tak walczę o ten wiersz;:)

...z sugestiami nie musisz się zgadzać, ale mam nadzieję, że zupełnie ich nie odrzucisz.


Pozdrawiam serdecznie
A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie wiem co z tym fantem zrobić  kiedy świętować swój sukces  kocham tradycję ale praca...  właśnie opracowałem  system nauki bez szkoły  tyle zabiera czasu dzieciom  wracając do tematu    mój system jest bardzo prosty  wiedza w komputerze telefonie  odpowiednio ułożona  przez zwykłe łącze  i popularny pulsometr po synchronizacji  łączy się z systemem  nerwowym człowieka  przez wszczepiony chip    matematyka fizyka języki obce  nie będzie już problemem  wgranie zajmuje tyle  co oglądnięcie filmiku na YouTube    na razie testuję go  z moim kotem na nas  zna już wiele encyklopedii    oboje widzimy cudowne efekty  jest to ciekawe głównie  dla nie lubiących nauki albo...    chciałbyś zostać prawnikiem  trwa to chwilę ale to tylko wiedza  bez papierów  one dopiero po rejestracji systemu    informuję was o tym nieoficjalnie   nie robię tajemnicy  pracują nad tym i inni… kiedyś tradycyjna szkoła  będzie dla sympatyków tradycji jak dziś jezyki regionalne    istototna jest wiedza  ale ważniejsze wykorzystanie jaki będzie świat to wasze decyzje    2.2025 andrew Sobota, już weekend  Aplikacja jest na ukończeniu
    • @andreas nie znałem tej fraszki, dziękuję za odwiedziny :) 
    • Czy to coś znaczy? - straciłeś nogi?... Bo ludzie zawsze będą mili przecież Nie muszą wiedzieć, co cię gniecie Gdy inni wracają z polowania  By zajadać bigos i pierogi.    Czy to coś znaczy? - oczu nie masz?... Ślepi mają wspaniałe zajęcia na świecie; A ludzie zawsze będą mili przecież Gdy siedzisz na tarasie wspominając I odwrócisz do światła swą twarz.   Co one znaczą? - te sny z okopów?... Możesz pić i zapomnieć i być zadowolony, I ludzie nie powiedzą, że jesteś szalony; Bo wiedzą, że walczyłeś za swoją ojczyznę I nikt nie będzie robił sobie kłopotu.   I Siegfried (1917): Does it matter?—losing your legs?... For people will always be kind, And you need not show that you mind When the others come in after hunting To gobble their muffins and eggs.   Does it matter?—losing your sight?... There’s such splendid work for the blind; And people will always be kind, As you sit on the terrace remembering And turning your face to the light.   Do they matter?—those dreams from the pit?... You can drink and forget and be glad, And people won’t say that you’re mad; For they’ll know you’ve fought for your country And no one will worry a bit.    
    • @Laura Alszer kieliszki dzwonią i nie odbierasz, ta sieć komórkowa bilingi rejestruje dzień po fakcie Pozdrawiam miłego weekendu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba pomyliłeś:   za obsesją obsesja  aż w końcu depresja  :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...