Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
długo to pisałem i proszę o wyrozumiałość w kwestii długości, na ten moment to najlepsze co potrafię napisać, desperacko błagalnie i samobójczo (;P) domagam się surowej, jak zawsze, oceny (do z ani p nie wkleję, bo za dużo), pozdrawiam, Jimmy

przesłyszenie o śmierci


pozostań mądry na łąkach
defekt zrobiony z gimnastycznej maty -
wysportowany

kreślisz linie aż powstaną krzyże
(nikt nie mówi: razem łotrami - conajmniej trzy)
daj im dostęp do morza

daj wleźć pod sukienkę
daj dwa pakiety zielonego i dwa białego
daj szeroki spokój

daj palec
pozostań mądry na łąkach -
nie wezmą ręki




przesłyszenie o miłości


ona tam leży i ćwiczy miłość
na jego przyjście
(on idzie, dajmy na to, ze szwecji, bo bałtyk
tej zimy zamarzł w całości jak w 17 stuleciu
więc w końcu ma możliwość odwiedzin)

ona tam leży i ćwiczy miłość
na jego przyjście
(on ufa łyżwom bardziej niż samolotom, możemy
przedwcześnie wnioskować, iż nie jest pilotem)

miłość stoi przed lustrem
gruba jak ocieplenie klimatu
blada jak plamy na słońcu

ona mówi jej
te wszystkie okropne rzeczy
dziura ozonowa do szwecji

topnienie lodowców w zenicie
emisja ce o dwa
alternatywne źródła energii





przesłyszenie o poezji


wracają wracają
wołają wołają
ci wracają a tamci wołają

wracający nie mieli siły wołać
idą do wołań
z daleka

a to nie stąd wołają
albo nie ich wołają
i wtedy

wracają wracają wracają wracają

imion od łodyg
nazwisk z wiatrowisk
przez łąki
dociekać




przesłyszenie o niej


mam dwie rzeczy w powietrzu;
obie o zachmurzeniu, zapachu.

według dziewczyn powiedział:
kupowanie kondomów jest małomęskie;

podobno ją leje; taką mądrą, taką z przyszłością i
taką piękną; a jak jej jeszcze nie leje to będzie lał - jaskółcze przeczucie dziewcząt.
(przesłyszenie?)

przenikliwie zebrały z jej pól kłosy światła
dzień rozebrany z kreacji zupełnie zlał się z poboczem,
raptem dwie rzeczy w powietrzu i
bańka mydlana pęka przed nadmuchaniem nocy
pachnące puchnące zachmurzenie

rzeczy w powietrzu:
taką mądrą i taką piękną
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki za to, że wytrwałeś, miło mi, że czytasz teksty sygnowane j j, ja również (od dłuższej już chwili) czytam twoje i w miarę możliwości czasowych wpisuję się. pozdrawiam, Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hej Tereniu, zdążyłem poznać Twój klimat, też go lubię, ale wiersze wychodzą mi nieco inne, nie wiem dlaczego, bo czasem chciałbym pójść bardziej w stronę liryki kobiecej, zdrówko i dzięki za zagląd,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


właśnie planuję to jednak zrobić, po takich miłych słowach, ale nie wiem czy w działach p albo z ktoś rzuci na to okiem, zdrówko
Jimmy
ps
a pojedynczo wklejane mogą stracić coś na wadze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 cześć i chwała bohaterom !!!!! Tym z Ak i NSZ. Na wiecznej warcie u stóp Boga.   Aniu --jesteś wielka !!!!
    • @Jacek_Suchowicz Jacek, rozumiem Twój nastrój i to, jak bardzo wiadomości potrafią przygnębić… U mnie dziś poezja gra inną melodię - taką, która pozwala na chwilę zapomnieć i odnaleźć oddech, nawet jeśli świat za oknem bywa trudny. Może to właśnie w takich chwilach warto sięgnąć po słowa, które nie ważą, nie dzielą, tylko łączą. Dziękuję, że jesteś - nawet gdy mamy różne perspektywy. @Migrena

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale to raczej wierszem pozwalam sobie - bo mi tak pasuje - tam mam dużo przestrzeni, w życiu - malutko,  pozdrawiam serdecznie :)
    • "Panna Jaskółka z miastka Lulkowo,                 zamierza dobić targu na nowo. Ptaszka pragnie zatrzymać", by ród ptasi podtrzymać. Konsensus - robią jaja hurtowo.     @Nata_Kruk Podoba mi się Twój ptasi cykl, ale dlaczego, no dlaczego, nie AABBA? Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Alicjio -- rezygnujesz z rozumu na rzecz serca. Świat wokół się rozmywa, zostaje tylko ty i ja -- i to wystarcza, by żyć w pełni. Czułe, bezwstydnie zakochane. Świetne.
    • Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli sól, a między nogami -- lato. Lizał jej serce jak lody waniliowe, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości -- tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek -- oddechy. Zamiast celu -- język świata. Plaża nie miała granic -- oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie psy, syci miłością, głodni jutra. Aż we śnie czyjś cień musnął stacyjkę, i przez mgnienie zniknęli – bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz zaraz, gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich  nie rozumiał -- i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała -- piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce, które nigdy nie gaśnie.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...