Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ula

Użytkownicy
  • Postów

    1 162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ula

  1. ula

    czekanie

    dziękuję za komentarze, dokładnie tak - nowa nadzieja musi zakiełkować, na przekór porze roku :) co do monotonii tematycznej, rozumiem zarzut, aczkolwiek widocznie tak musiało być, jak jest, może ów monotonia charakteryzuje nasz podmiot i przez to wiersz nabrał takiego charakteru :)
  2. ula

    czekanie

    porzuciłam poezję.org na co najmniej trzy lata, proszę o sugestie i ocenę, tym bardziej jeśli ktokolwiek mnie pamięta..
  3. ula

    czekanie

    kijem w piasku utknęłam przeliczając dni w nitkach przez liście przetkanych omdlałych ziemia zaskorupiła mnie otuliła naszyjnikiem karmelowych kasztanów płaczliwie wsiąkam w tron z mchu pleciony zielenią głębin oceanu dlaczego nadzieja zastygła w żywicznej strużce nie odleciała kluczem do cieplejszych krain
  4. znaczy się strofka niech będzie, chodzi mi o pogląd na całość. dzięki Popsuty za wgląd, staram się wrócić do pisania a nie jest to dla mnie łatwe :)
  5. są dwa rodzaje porzeczek szklące kuszące w słońcu woalem czerwieni obiecują słodycz przygodę na jeden sezon płaczą kwaśnymi łzami łatwo ranione drugie zmatowiałe jakby w smutku po utraconej zieleni kolorem wrogim słońcu przeczą porze roku niedocenione poddają się zabiegom dosładzającym
  6. wpływa to nawet dobre słowo w tych okolicznościach.. bardzo mi miło z powodu wrażeń, jakich mogła dostarczyć Ci lektura :)
  7. jestem zaskoczona skojarzeniem z kołami, ale rzeczywiście wszystko może wydawać się hm.. takie opływowe.. dziękuję za czytanie :)
  8. nawet tyle nie myślałam, pisząc.. tym bardziej pozytywnie odbieram Twoją (nad)interpretację! ;))
  9. nie śmiem się nie zgodzić.. :)
  10. oczywiste, że pamiętam! wszak trochę tutaj się siedziało, czytało.. Babo, sugestia jest dobra, ale czy nie burzy rytmu w jakiś sposób? przerabiałam i przerabiałam, tak mi się ułożyło, co nie znaczy wcale, że nie może być lepij.. dziękuję!
  11. cieszy mnie, że się odezwała jakaś znajoma istota, dziękuję Ci za komentarz.. nie jest wcale łatwo napisać coś po przerwie, tym bardziej ciepłe słowo dodaje otuchy pozdrawiam!
  12. nie wiem czy mnie tu ktoś jeszcze pamięta, dłuugo dłuugo mnie nie było...
  13. chmurniejącym obliczem niebo się skłania niezliczone w pośpiechu gubiąc monety srebrem brzęcząc trafiają w kałuż lśniące kapelusze jak rybie oczy świeżo polaną ulicą przemakam w tempie ślimaczym przetapiam smutek na mokro kręgi łzawe zataczam
  14. ula

    ciekawostka

    szkoda, że mnie tam nie ma ;)) całkiem udany pomysł, ciekawe czy będzie wersja z mężczyznami?
  15. nauczycielka to ma wymagania.. zadanie ma niby rozwijać wyobraźnię i takie tam? ekhm, równie dobrze zmuszanie i presja tego rodzaju mogą zniechęcać do poezji.. bogu? a jak ktoś niewierzący, no nie szkodzi wiesz, chyba bezboleśnie będzie, jeśli napiszesz wiersz na przykład w formie listu, albo przynajmniej spróbujesz bez patosu i zupełnie naturalnie wyrazić swoje uczucia, przecież nie musisz być drugim Twardowskim czy też Kochanowskim przed stratą.. aczkolwiek mogą oni stanowić inspirację niestety nie bardzo mogę doradzić coś więcej, w każdym bądź razie powodzenia ;)
  16. łe a ja jestem zawiedziona końcówką, liczyłam na coś mocnego, a tam taki flak się zrobił ;) pozdrawiam
  17. nie wiem, która wersja lepsza, może spróbuj jeszcze zmiksować obie ;)) przeczytałam, pozdrawiam, Ulka
  18. jest ciekawy klimat, ostatnie wersy coś mi przypominają, sama nie wiem.. pozdrawiam :)
  19. nic dziwnego.. wciąż smuci upadanie fortepianów, tym bardziej, że mało kto temu zapobiega, a wręcz coraz mniejszą zwraca się uwagę.. pozdrawiam, Ulka
  20. czas narzuca chłodne tempo jak mgielne prześcieradła pajęcze warstwy światła barwią korale leśnych jagód światłocieniem coraz bledszym fioletem kruszą się wrzosy po drodze zapadam w zimowy sen pod mchem letnie wspomnienie w gawrze pamięci
  21. Ula, zmieniłam na "rozpostrę", bo nic innego mi nie przychodzi do głowy :) dziękuję za sugestię serdecznie pozdrawiam :-) dobrej nocki - Krysia Krysiu, rozpostrę gorzej się czyta, zostaw jak było ;)
  22. subtelnie, bajecznie, szczególnie pierwsza! a rozkładanie magicznego hamaka? hm.. jak to interpretować? ;) pozdrawiam, Ulka
  23. dobre! podoba mi się, myśl jest szczera, prawdziwa i zabawna pozdrawiam, Ulka ;)
  24. hm.. byłoby to straszne, gdyby świat zapomniał o barwach jesieni, ale zawsze jest przecież poezja.. wzruszający wiersz, do tego sprawnie napisany, przeczytałam z przyjemnością pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...