Marta Magdalena Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 a-zrozumienie głęboko a wspinam się po(d)nie maczkiem szlaczkiem trywialniaczkiem pod gardło podgardlą pod włosie podwłosią pod górny dół po czołowy pot durny kleję się potem z wielu wyrzutówcałość proszę powstać czołga… o już jest supernowa roz-gwiazda na dnie
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 nie podoba mi sie... sam pomysł powtórzenia... w zasadzie nic nie wnosi... przykro mi życze miłej nocki Tera
Witold Marek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Niektórzy malarze przesłynni i wzięci, nie mogąc poradzić sobie z nadmiarem zamówień lub też nie chcąc brudzić rączek detalami, zatrudniali zręcznych epigonów, sygnując ich dzieła, "poddzieła" swoim nazwiskiem. Nie wiem, czy skorzystałby z tego święty Miron B., gdyby go zawalono (za życia) ogromem zamówień z wydawnictw - natomiast zastanawiam się, czemu ma służyć to częste ostatnio wyważanie tych dawno otwartych drzwi. Może chodzi o to, żeby takim językiem napisać o tym, o czym jeszcze nie napisano? Czy też niektórzy liczą na słabe oczytanie odbiorców? Zręczny epigonizm bez plagiatu, ale i bez odrobiny indywidualności. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się