Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znów ubieramy świt w jaskółcze gniazda
jak gdyby wiosna
zaczynała się od czarów

strzepujemy z okien firanki
próbujemy nie liczyć się ze słowami
przechytrzyć czas i powietrze pamiętać

fiolet nieostygły w kąciku oka
bliznę po wycinaniu snu

rozebrani z obawy przed wiosną
jak z ostatniej warstwy lodu

pozwalamy czynić jaskółkom

Opublikowano

Jaskółka złowróżbna niczym w pieśni Borysa.

To bardzo dobry wiersz, tym lepszy, bo niedopowiedziany.

Szczególnie trafione wersy dziewiąty i dziesiąty.
Reszta nie na tym pułapie, ale i tak wysokie to loty.
Pozdrawiam.

Opublikowano

"powietrze pamiętać"? - ten zwrot nie bardzo...i coś bym poprzestawiał:


"znów ubieramy świt w jaskółcze gniazda
jak gdyby wiosna
zaczynała się od czarów

strzepujemy z okien firanki
próbujemy nie liczyć się ze słowami
przechytrzyć czas

pamiętać fiolet nieostygły w kąciku oka
bliznę po snach

rozebrani z obawy przed wiosną
jak z ostatniej warstwy lodu

pozwalamy jaskółkom"

---------------------------------------------------------------------------------------

- urokliwy, jak same jaskółki;
:))
J.S

Opublikowano

hej,

nieźle, ale trochę niespójnie, jak na moje oko.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dalszą część może trochę odchudzić,
zmienić

/fiolet w kąciku oka
z obawy przed wiosną
pozwalamy czynić jaskółkom/

pozdrawiam
Karolina
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak zobaczyłem wiersz. bardzo przyjemny, pachnący, świeży, po prostu wiosenny. wiele uroczych miejsc, choć końcówka jest słabsza od rozpoczęcia i środka.
Opublikowano

początek okej, potem trochę wybiło mnie z czytania...jakoś ten fiolet po raz kolejny, a kojarzy mi się tylko z kościołem i z Wielkim Postem:| i pointa tak średnio dociera, bo te jaskółki trochę mało oryginalne, ale niech będzie. Miejscami jest przyjemnie.
do następnego więc!:)
pozdr serdecznie aga

Opublikowano

Hm... czytam i stwierdzam, że chyba takie obrazowanie do mnie nie trafia. Wiersz bardzo wykwintny, pełen niedopowiedzeń. Konsekwentnie trzymasz się poetyki różu i fioletu. No, wychodzi Ci to. Opowiadanie bajek, wypowiadanie zaklęć. Trzeba to docenić, i chyba znakomitej większości forumowiczów taki styl bardzo się podoba. Ja jednak pozostanę z boku:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Serce podkowca jak młotem trzepoce. Skąd ten nietoperz? Czy z drzewa spadł? Może.   Buzię jak dziecko otwiera do płaczu. Nie słyszę dźwięku — u stóp zadrżał maluch.   *   Ćwierkanie z rana oplotło czereśnie. W czerwone kule zaglądało — weź mnie.   Jak niespokojnie! Vulcanus w berecie wybrance swoje dekretował serce.       ***   To dzięcioł, który ćwierka — czerwony łebek wśród kul czereśni.                      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję :-)   Mnie mój mąż częstuje pokrzywą i mniszkiem, a o podagryczniku wiem, że na herbatki i jak nazwa wskazuje, leczy podagrę. Stąd wierszyk, bo to pożyteczne zioło i naprawdę wszędzie. Pozdrawiam serdecznie :-)         Bardzo się cieszę, dziękuję :-)         @Leszczym Dziękuję :-)
    • @andreas od tych owoców jestem wiecznie młoda i promienna :)
    • Witam. Trochę taki samochwalebny rym... kiedyś mi sie ułożył. Nastrój poprawić sobie chciałem zwyczajnie.   Ale wstawię go później... mam nadzieję...    Hello. A bit of a self-praising rhyme... it once came together for me. I simply wanted to improve my mood. But I'll put it up later... I hope...     Na początek na rozgrzewkę:   First, let's warm up: "Grafenowy sen... czyli koniec bezrobocia."   Czytajcie ludzie znaki na niebie i ziemi inaczej Wasz los się długo nie odmieni. Zbudowałbym w Łodzi duże i nowe miasto portowe. Ale nie port morski bo te mamy już, tylko miedzyplanetarny (Budowa Kosmodromu) by wyruszyć w podróż. Czekać nas może tutaj kataklizm jakiś, tu też nie jest raj ... a tam kto wie? Wszystko zależy od Ciebie. Debatę mieć chciałeś i plany na przyszłość. Otwórz więc uszy i oczy abyś nic nie przeoczył. Chcesz gonić Japonię. To trzeba jak tam. Tsunami? To mo(ż)rze wyrówna nam kraj. Siłami natury się można wysłużyć. Nie!!! Daj ludziom Pan pracę niech zdejmą te tory, (Przebudowa dworca Łódź Fabryczna) ale ja im nie zapłacę, a Pan? ooo, wczoraj...Kolejny pociąg zrobił bang! (Czarna seria na kolei. Dwa wypadki Pendolino) Przetopić stal w hucie. Postawić tabor cały, Panie na magnesie to tylko w (z) kolei korzyści przyniesie Drogi wytyczyć proste jak strzała i kolej bedzie szybka, nowoczesna, doskonała Łódź, Gdańsk, Wa-wa na ładny początek Aby póżniej odwiedzić nią każdy zakątek. Tylko linie proste Bez zakrętów proszę. Bo szybkość to będzie, więc nie wiem czy zniosę. To tyle na razie, koniec, sen się urwał czy będzie ciąg dalszy? No nie wiem ... o (k)urwa(ł) Wrócił.. Z zrobić też 3 wieże Jak Spire w Dublinie, choć po co jest? Nie wiem. (Szpila działa jako odgromienie dla centrum miasta) Zwołuje deszcz chyba albo też pioruny. Burzy nie było z 5 lat jak tu mieszkam. Ale wolałbym już wrócić do kraju przodka Mieszka. Choć któryś z synów naszych wojował z wikingami, dostał się na wyspę czy został pojmany? Historia odległa prawie zapomniana. Niewiele mam teraz w temacie do dodania. ... To tyle na razie, koniec, sen się urwał czy będzie ciąg dalszy? No nie wiem ... o (k)urwa(ł) Koniec   Author: Sylwe(ster Bogu)siak ;)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...