Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

siedzą w kuchni i piją hrbatę


Rekomendowane odpowiedzi

u charrodsa był piękny płaszcz dla anieli
jednak nic dla chłopców to takie niesprawiedliwe

są płaszcze z których dzieci nie będą zadowolone
jest pulchna dłoń Heleny z filiżanką
drozd w gnieździe piękny w pogrzebowym stosie
jest godzina teraz w kuchni i ja rozciągnięta niczym
mgła pomiędzy ludźmi którzy unoszą mnie

tylko czterdzieści cztery kroki do wyjścia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tekst na bardzo dobrym poziomie, dojrzały, sprawny, ale niestety mocno enigmatyczny, nie znam nawiązań i nie mam się do czego odnieść, po prostu nie rozumiem, musiałabym poszperać, a to nie o to chyba chodzi...
zwykły czytelnik nie przebrnie przez treść, mimo, że bardzo dobrze się czyta i ładnie wyszło.

pozdrowienia
Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

harrods też z bykiem :) chyba że chodzi o inny, bliżej mi nie znany.
też miałbym problem z odniesieniami, ale wiersz zaczyna się znikąd tak jak i peel(ka), jakieś niezwiązane ze sobą fakty (dla mnie) odrealniają sytuację, podkreślają atmosferę wyobcowania, zawieszają czytelnika niczym tę mgłę, a ja lubię, gdy mi się to robi:)
Pozdrawiam
Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To mi się bardzo :

jest godzina teraz w kuchni i ja rozciągnięta niczym
mgła pomiędzy ludźmi którzy unoszą mnie

tylko czterdzieści cztery kroki do wyjścia

Fajne przerzutnie się porobiły i dużo swobody interpretacyjnej... Pozdrawiam

dziękuję bardzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...