Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mamy siebie


Rekomendowane odpowiedzi

i buty dziurawe
przeskoczy bo jestem
w tych trudnościach ludzkich
które kołaczą się w myślach
przytul głowę

cisza taka
że oderwała się strumieniami
i kołuje nad nami

prawie na koniec całuje
dłonie
(...)

*
ja mały śmieszny człowiek z bukietem
wierszołków


prawie bo nie opuszczę aż po
krucha życiowa wierzyć że zwycięża
tak dawno człowieka przeistoczył

ślepe gęste tory
(...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no wiem Kasiu od dawna, że nie podobają Ci się wierszołki;
dzięki za depnięcie, w warsztacie był, idealny być nie musi,
chociaż nie widzę aż takiej schizy(...)mmm;

wers ostatni dołożyłam z myślą że człowiek taki jest;J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie się bardzo, Judytku, podoba...
a mały śmieszny człowiek z bukietem wierszołków jakiś taki bliski, czasem zupełnie tak właśnie się czuję:)
całość do zastanowienia, wierzę że warto się tu zagłębić; warsztatowo na me oko, tyż oki;)
szkoda że nie można plusa, wręcz poglądom niektórych zdecydowanie wolę plusować;)
pozdr ciepło:) aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki Aga za ślad pod(...), no..tak to jest,
właśnie tak, że nie każdy ślad można utrwalić
zapisując wszystko literą; serdecznie dziękuję
za zatrzymanie i przychylne słowo, to cieszy;J. to ja również;
a warsztat to pewnie zawsze powinien na siebie pracować i tyle
( a to chyba w niejakiej poezji współczesnej można plusować )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sam nie wiem. nie ogarniam całości, przyznaję bez bicia, ale też niekoniecznie mi to przeszkadza albowiem wiersz ma na tyle abstrakcyjną formułę, że mogę sobie ze spokojem zaaplikować niektóre fragmenty. Niektóre bardzo dobrze korespondują mi z tytułem, inne zupełnie mnie gubią :)

ślepe gęste tory - bardzo mnie to ujęło, podobnie jak człowieczek z bukietem (chociaż zwyczajnie nie lubię słowa wierszołki, wierchołki - nie wiem dlaczego, po prostu tak mam)
Na koniec nie wiem czy to jest dobry wiersz, ale też nie pozostawił mnie obojętnym, a to chyba dobrze. No i cały czas mówimy wyłącznie o moich gustach.

Pozdrawiam ciepło
Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hm Adamie.. na wstępie podziękuję za depnięcie pod wierszołkiem-dlatego tak,
bo nie uważam, że wiersz mój jest wierszem moim, tak po krótce wyjaśnienia,
a słowo jak słowo każde przeminie,ja też nie mogę ogarnąć w swoje ręce
mm..abstakcyjna formuła- to jestem zadziwiona, że tak, może momentem
faktycznie tak się jakoś porobiło;odtwórczo bardziej pisankowanie,
dziękuję serdecznie za gusta Twe jak najbardziej, zawsze to dobrze,
przeczytać cokolwiek,J. płoniaście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie wciągnęło - puenta troszeczkę obniża ten lot, sytuacja trochę staje się zagmatwana (ja rozumiem personifikacje, ale szkoda aż tak metaforyzować taką sytuację liryczną - przejrzystą, chociaż wkrada się kilka "wielkich' (a nawet za wielkich) słów dotyczących istoty zwanej "człowiek".
Na tak.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michaś(...) dzięki za depnięcie i poświęconą chwilę- to urocze wciągnięcie- już na wstępie,
mm..za wielkich...może tak czasem ma być, żeby być za(...?) oraz za takowanie,
serdecznie Ci dziękuję b. zwłaszcza, że cienkopis się wypala już;J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam ten wiersz. Trochę zmieniłaś, ale sens pozostał ten sam. Czytam zawsze Twoje wiersze i próbuję wnikać poza słowa (tam są często szerokie horyzonty), jednak warsztat masz nieco trudny, jakby urywane myśli, które czytelnik może sobie rozwinąć po swojemu albo pozostawić.

Wiesz, w tej chwili skojarzyłam sobie Twój sposób zapisywania z wypowiedziami człowieka będącego u kresu, któremu przesuwają się w pamięci obrazy z życia jak w kalejdoskopie, nie nadąża za nimi, więc urywa w pół zdanie i zaczyna następne...oddajesz to wspaniale w wierszach...podziwiam :)

Cieplutko pozdrowiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny wiersz, pamiętam, był w warsztacie,
też mi się podobał, uważam, że zmiany poszły w dobrym kierunku.
Całość poruszająca, nie dociera do mnie sens tych słów:

"prawie bo nie opuszczę aż po
krucha życiowa wierzyć że zwycięża
tak dawno człowieka przeistoczył


ja odczytują je, jak pisanie przez człowieka - peela, który traci
jasność patrzenia, a myśli, zapisuje tylko w urywanych fragmentach:
oby jeszcze zdążyć, ująć co najważniesze, zanim zdarzy się to "coś".
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cześć Teres, dzięki za depnięcie i za wierne czytanie, wierność jest bardzo ważna,
mm...to zaszczytne dla wierszołka- czytanie..., no wiem że trudny, że trudno się
to odbiera, że nie dopowiadam, taka już jestem.

Nie ma czego podziwiać raczej, tak sobie myślę, no i obrazem właściwie pisankuje,
właściwie to też od tego się zaczęło, obraz- właśnie tak. A pamięć jak pamięć,
czasem lepiej, żeby była czysta, chociaż nie zawsze się da. Kres(...) zawsze blisko i daleko. Wzajemnie i dziękuję za b. miły wgląd Twój a szczególnie wnikliwość o którą nie chce się
w dzisiejszych czasach(...), k.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mm...to może będę tak łaskawa, że trochę wytłumaczę(:
ten fragment rozumiem tak, że miłość ta najważniejsza
o którą chodzi w życiu przecie(...) nie jest tylko
' a nie opuszczę aż do śmierci' ale też i po(...)
i bywa krucha- łamiąca się w np. problemach, codzienności, umyka czasem(?)
ale wierzyć trzeba że zwycięża( w jasności, jaskrawości umysłu też),
bo Kto jak Kto ciągle przemienia to czego sam człowiek nie jest w stanie,
to tyle po krótce tak jakby, dziękuję serdecznie za depnięcie Izo, J.-k.
za herbatę wspólną tak jakby no i że czytasz te takie(....)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mm...to może będę tak łaskawa, że trochę wytłumaczę(:
ten fragment rozumiem tak, że miłość ta najważniejsza
o którą chodzi w życiu przecie(...) nie jest tylko
' a nie opuszczę aż do śmierci' ale też i po(...)
i bywa krucha- łamiąca się w np. problemach, codzienności, umyka czasem(?)
ale wierzyć trzeba że zwycięża( w jasności, jaskrawości umysłu też),
bo Kto jak Kto ciągle przemienia to czego sam człowiek nie jest w stanie,
to tyle po krótce tak jakby, dziękuję serdecznie za depnięcie Izo, J.-k.
za herbatę wspólną tak jakby no i że czytasz te takie(....)
Dzięki, Judytko, teraz jak już wiem, to wydaje się oczywiste,
jednak trudno czasem u Ciebie dotrzeć do pestki (nasienia) wiersza.
Przyjmuję jednak z przyjemnością Twoją interpretację, bo lepiej mi się podoba,
niż to co sama zdołałam w pocie czoła wydumać.
Pewnie, że czytam - bo lubię!
Serdeczności ze słodkościami, przy gorzkiej kawie
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mm...to może będę tak łaskawa, że trochę wytłumaczę(:
ten fragment rozumiem tak, że miłość ta najważniejsza
o którą chodzi w życiu przecie(...) nie jest tylko
' a nie opuszczę aż do śmierci' ale też i po(...)
i bywa krucha- łamiąca się w np. problemach, codzienności, umyka czasem(?)
ale wierzyć trzeba że zwycięża( w jasności, jaskrawości umysłu też),
bo Kto jak Kto ciągle przemienia to czego sam człowiek nie jest w stanie,
to tyle po krótce tak jakby, dziękuję serdecznie za depnięcie Izo, J.-k.
za herbatę wspólną tak jakby no i że czytasz te takie(....)
Dzięki, Judytko, teraz jak już wiem, to wydaje się oczywiste,
jednak trudno czasem u Ciebie dotrzeć do pestki (nasienia) wiersza.
Przyjmuję jednak z przyjemnością Twoją interpretację, bo lepiej mi się podoba,
niż to co sama zdołałam w pocie czoła wydumać.
Pewnie, że czytam - bo lubię!
Serdeczności ze słodkościami, przy gorzkiej kawie
- baba

Mm..mnie też trudno wydumać, ale jak coś pomogłam to fajnie,
a to nasienie- faktycznie, trzeba się namęczyć(: ale potem jak
miło, zwłaszcza, że Iza odwiedza i to w pocie czoła...jestem
pod wrażeniem wpisu i przybyłych(...), no i serdecznie dziękuję
za słodkości i kawę(równoważy),chociaż mamy post,
bo pierwsza Ty która tak częstujesz :)J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oni spławili wał, psino.      
    • @UtratabezStraty Dzięki wielkie za te opinie, rozumiem twój punkt widzenia. Aczkolwiek nie zgadzam się z tym co mówisz, tym wierszem chciałem niejako zmusić czytelnika do zastanowienia się nad sytuacją która panuje na świecie, i początek mojego wiersza "Polaku! Żołnierzu!" jest skierowana właściwie do każdego kto byłby w stanie oddać swoje życie za nasz kraj. Wszelkie przejaskrawienia itd. użyłem po to aby przyciągnęło to czytelnika. Mimo wszystko dziękuje za odzew i przeczytanie :)
    • Jak kryształki lodu odbijasz to co utracone, Twoja uroda jest osobliwa wśród ludzkości wzbudzasz odrazę i spokój, strach  Fascynujesz mnie, twoja postać mnie ciekawi  Wzbudzasz we mnie skrajne emocje  O starości wzbudzasz we mnie strach, spokój, tęsknotę  Prowadzisz nas za rękę do objęć śmierci  Ale dlaczego? Dlaczego prowadzisz nas przez ten ciemny tunel uśmiechając się do nas, Wszyscy wiedzą gdzie ich prowadzisz, Ale ty utrzymujesz nas w niepewności  Nie mówisz nam dokąd nas prowadzisz, Przez drogę nie wspominasz słowem o śmierci  Dlaczego nie możesz żyć z nami w zgodzie? Czy dostajesz coś od niej za kolejne duszę, które  Osobiście do niej zaprowadzasz? Czy wściekasz się gdy Anioł śmierci zabiera do Edenu młode osoby niedotknięte twoja ręką? Czy wściekasz się gdy młodość przejmuje twoja rolę i to ona zaprowadza swoje duszę przed oblicze Ozyrysa? O starości odpowiedz mi, Odpowiedz na te pytania  Kochana starości...
    • @Radosław zniknie razem z jajecznicą:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie wiem, czy większość, aczkolwiek bardzo popularnym poglądem wśród naukowców jest, wspomniana przeze mnie, gwiazda Plancka.    Oczywiście, że tak. Nie można wydostać się z ośrodka, z którego prędkość ucieczki jest większa od prękości światła, a jak wiadomo, jeśli coś posiada masę, takowej prędkości fizycznie nie jest w stanie osiągnąć. Ludzkość raczej nigdy nie dowie się w praktyce, co znajduje się pod horyzontem zdarzeń. Tutaj niezbędna jest fizyka teoretyczna, aczkowiek fizyka relatywistyczna nie daje pełnej odpowiedzi.   Tak, ale oparte na sprawdzonych w świecie fizyki rozwiązaniach, których poprawności wielokrotnie dowiedziono, ot, chciażby teoria względności. Do tego, by zbadać, co tak naprawdę znajduje się pod horyzontem zdarzeń (konkretnie chodzi o to, czym jest osobliwość), potrzebna jest kwantowa teoria grawitacji, czyli teoria spinająca fizykę relatywistyczną z mechaniką kwantową. Takowej jeszcze nie odkryto, choć istnieją kandydaci, jak chociażby teoria strun. Wszystko, co w praktyce wiadomo na temat czarnych dziur obecnie, pokrywa się z równaniami, które wyprowadzono, nawet jeszcze na poczatku XX wieku. Matematyka jest fundamentem, którego podważyć zwyczajnie nie sposób.    Kwantowej teorii grawitacji pewnie się nie doczekam, a szkoda.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...