Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A może by tak "nagradzać" mistrzów komentowania wierszy?
na przykład pod moim :

Emu Rouge napisał:

nie ma to jak wlepić parę minusów przed zaśnięciem...;)
to nie jest wiersz na 'tutaj"!!!
pozdr aga

Opublikowano

Nie robię rabanu...daleko mi ot takiego podejścia do sprawy!A minusy zawsze przyjmowałam ....do siebie bardzo samokrytycznie.
A wiersz pod którym jest ww post jest skomentowany w warsztacie między innymi dlatego go wkleiłam!Kto z Państwa czytał moje wiersze w Ztce , zna doskonale moje odniesienia do komentarzy!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to jest jeden z pierwszych komentarzy moich pod twoim adresem; zadaje mi się że jest KONSTRUKTYWNY:





za każdym Twoim wierszem mam pisać taką litanię???
czytelnik nie jest od komentowania, CZYTELNIK JEST OD CZYTANIA. A autor mógłby pisać tak, żeby czytelnik nie żałował, że poświęcił chwilę na wiersz. Jeśli wchodzę wieczorem na forum, żeby przeczytać WIERSZ i widzę tylko takie coś i to kolejne pod rząd, to szczytem moich możliwości jest obrócenie tego w żart.
I wcale mi nie jest z tego powodu przykro.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I dlatego właśnie, pomimo licznych rad, żebyś nie wklejała do Z, nadal to robisz... oprócz tego robisz raban. Przejrzałam sobie twoje wiersze i nie spadają one z Z głownie dlatego że masz małą frekwencję odwiedzin. Nie widziałam tam żadnego intencjonalnego plusa. Jeśli twoja reakcja, to jest samokrytycyzm, to ja jestem zimorodkiem;)
Opublikowano

Znając Twoje komentarze pod nie tylko moimi wierszami nie dziwi nic!!!
Trzeba było wczoraj napisać ten komentarz...jeżeli wieczorem jesteś strudzona...daj spokój i napisz rano taki właśnie przemyślany i fachowy!
A jeżeli nie znosisz mojego pisania daj spokój poświęć Twój cenny czas innym piszącym... w potrzebie!
Przykro to na pewno obce Ci słowo!
A mnie a jakże.. odwrotnie.!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wyobraź sobie, ze rano w niedzielę mam lepsze rzeczy do roboty niż pisanie konstruktywnego i fachowego komentarz pod czymś, co na to nawet nie zasługuje. Nigdy w życiu nikt nie napisal pod moim wierszem takiego długiego komentarza. Nawet w połowie tak długiego. To nie jest podstawówka, a ja nie jestem polonistką!!!
Skoro się licytujemy to jedyne, co ty napisałaś pod moim, to:

A kto z czytających (gdzie wydajesz swoje wiersze kliknie do Wikipedii aby odczytać chociażby tytuł)!
Czytelnicy kochający poezję zwątpią - przecież nie tylko młodzi czytają!P:))

łącznie z minusem. To jest nieporozumienie, ale z twojej strony.
I oczywiście uparłam się, żeby gnębić Twoje arcydzieła;)
Wiesz co? przenieś się do P a ja nie będę cię odwiedzać, ok?? chyba ze napiszesz coś co przypomina DOBRY WIERSZ, to wtedy własnorecznie wkleję ci plusa z komplementem:)
miłej niedzieli.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wyobraź sobie, ze rano w niedzielę mam lepsze rzeczy do roboty niż pisanie konstruktywnego i fachowego komentarz pod czymś, co na to nawet nie zasługuje. Nigdy w życiu nikt nie napisal pod moim wierszem takiego długiego komentarza. Nawet w połowie tak długiego. To nie jest podstawówka, a ja nie jestem polonistką!!!
Skoro się licytujemy to jedyne, co ty napisałaś pod moim, to:

A kto z czytających (gdzie wydajesz swoje wiersze kliknie do Wikipedii aby odczytać chociażby tytuł)!
Czytelnicy kochający poezję zwątpią - przecież nie tylko młodzi czytają!P:))

łącznie z minusem. To jest nieporozumienie, ale z twojej strony.
I oczywiście uparłam się, żeby gnębić Twoje arcydzieła;)
Wiesz co? przenieś się do P a ja nie będę cię odwiedzać, ok?? chyba ze napiszesz coś co przypomina DOBRY WIERSZ, to wtedy własnorecznie wkleję ci plusa z komplementem:)
miłej niedzieli.
Wzajemnie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wiersz jak rozumiem o emocjach, a te jak twierdzą naukowcy i nie tylko są najsilniejsze w okresie nastoletnim. Potem z wiekiem słabną. Zatem przeszłość zdecydowanie silniejsza od przyszłości w tym wypadku. Odwrotnie jest z intelektem ten statystycznie rośnie z wiekiem. Do pewnego momentu rzecz jasna.   Wyjątkiem mogłoby być osoby bardzo silnie zaburzone psychicznie o upośledzonym odczuwaniu emocji w młodości, które potem udało się wyleczyć. Bardzo rzadkie przypadki.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wszystko wskazuje na to, że to była Lilit, przedstawiana w dolnej połowie jako wąż, a w górnej jako kobieta. Wiadomo była zazdrosna, że Adam ma drugą lub inne przyczyny. Tego nie wiadomo.   Raczej nie mógł być to kto inny, bo bunt synów bożych zwanych popularnie aniołami nastąpił znacznie później.   W Biblii ów byt kuszący nazywany jest wężem, ale to tylko symbol ukrywającego się pod nim kogoś innego. Wiadomo anioły i demony mogą przybierać dowolną postać. A Lilit została przemieniona w demona jak podaje legenda.   Warto też zwrócić uwagę że Lilit i Adam byli sobie równi, a Ewa występuje jedynie w roli pomocy dla niego.   Sytuacja uległa zmianie dopiero po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Od tego momentu wszyscy wierzący w niego są sobie równi.       Geny należą do świata materii, dusza jest nie materialna. Zatem na poziomie ontologicznym nie mają ze sobą nic wspólnego.      
    • @Leszczym nawiązuje, nim się zainspirowałam. Choć potem w tekście od niego odbiegłam, to od niego się zaczęło. Fajnie, że to wyłapałeś :) To jak Naomi Watts w tym filmie zagrała to majstersztyk. @Wiesław J.K. skoro tak uważasz :)
    • @Wiesław J.K. ja to już nie mam czasu, czytam tylko klasyki:) parę w roku :)
    • @violetta Pamiętam ten serial "Lalka" Bolesława Prusa, obecnie można obejrzeć na Youtube. Tak, Karol Bunsch pisał interesująco. Mam nadzieję, że ta książka znowu będzie dostępna.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...