Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z nieukrywaną satysfakcją mogę już zamknąć konkurs i czynię to teraz na forum. Pierwotnie miałem to zrobić w Krakowie na spotkaniu u Michała, ale z przyczyn ode mnie niezależnych, nie będę mógł przybyć.
Jury w tegorocznym konkursie miało wyjątkowo trudne zadanie. Spłynęło tylko 292 wiersze, i to jakże wysokiego lotu. Czytając je, samo nasuwają się spostrzeżenia że: w każdym z nas drzemie ukryty poeta, oraz, że ilość wklejanych wierszy ma się odwrotnie proporcjonalnie do ich jakości.
Jeśli ktoś wysłał tylko jeden wiersz i nie odniósł zwycięstwa, to nic nie wnosi. Utwór ten, to tylko wyjątek potwierdzający regułę.
Wygrać mógł tylko jeden wiersz i tylko jeden wiersz został zauważony i wyróżniony aż przez pięciu jurorów tj. em-em-a, Michała Krzywaka, Mesalina Nagietkę, Rachel Grass i mnie, zbierając w sumie największą liczbę punktów – osiemnaście.
Jest to wiersz „Ty i ja postscriptum”. Autorem jest Adam Bubak, któremu serdecznie gratuluję zwycięstwa i proszę o przesłanie swoich danych przez pw celem wysłania nagrody - 100 zł.

pozdrawiam serdecznie Jacek

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Takiego obrotu sprawy, szczerze mówiąc, się nie spodziewałem.

Dziękuję serdecznie wszystkim tu obecnym za gratulacje, a zwłaszcza innym uczestnikom konkursu. No i Jury, które doceniło moje skromne wierszydło.
Nic poza tym nie przychodzi mi do głowy, bo jestem w szoku (to chyba najwłaściwsze słowo), ale zapewniam, że cieszę się ogromnie. (Zwłaszcza, że znów dostałem kfiatka).
A teraz grzecznie pójdę dojść do siebie.

Pozdrawiam (oj tak) i jeszcze raz dziękuję.
Adam (kto by pomyślał)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Dziękuję za kredyt zaufania, czuję się wyróżniony i również pozdrawiam. 
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! :) @Nata_KrukBardzo dziękuję! Niech  "tornadzi" - nie zawadzi! :) @iwonaromaBardzo dziękuję! :) @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Tak jest! :)
    • @Migrena nie zgadzam się z tym. Mogę? Czy będę zlinczowana? Piszesz o utracie sensu, ale teatry funkcjonują, kina, ludzie chodzą na spacery. Trwa Konkurs Chopinowski- jak pięknie grają młodzi ludzie- bardzo młodzi. Więc po co ludzie to robią- jak nie ma nic sensu? Jest sens.   Ps. Zrozumiałam Twój wiersz. Twoja odpowiedź z enterami- była zbędna- umiem czytać. Ten drugi komentarz jest uzupełnieniem pierwszego.    
    • @Migrena Napisałeś coś brutalnego, bezkompromisowego i świadomego swojej mocy - tekst, który boli, bo rozpoznajemy w nim naszą współczesność aż do bólu. To wiersz-diagnoza epoki. Jak precyzyjna sekcja związku, który umiera nie dlatego, że ktoś kogoś zdradził w klasyczny sposób, ale dlatego że oboje zostali pożarci przez system - kapitalizm, konsumpcjonizm, cyfrową rzeczywistość, kredyty, Allegro, Spotify melancholii. Język jest jak kolaż, gdzie TEFAL spotyka się z piekłem, frank szwajcarski gryzie po nerkach, a dzieci "wrzeszczą 'więcej kasy'" jak w jakimś koszmarze ekonomicznym. Wykorzystujesz to, że żyjemy w świecie brandów, aplikacji i aktualizacji - i używasz tego języka, żeby pokazać, jak bardzo jesteśmy w nim uwięzieni. Wiersz nie miał być elegancki, jest jak zadyszka, przytłoczenie, nadmiar bodźców - jak samo życie, które opisuje. To jest tekst odważny. Ma w sobie gniew, smutek, groteskę i prawdziwą świadomość współczesności. Super!  
    • @Berenika97 Mój świt, wstaje zazwyczaj wcześniej niż ja, nie robi mi kawy, tylko ja jemu - też biała.  Masz rację śmietanka jest lepsza, podkręca smak i jest bardziej przymilna dla języka i jest tak trochę zamiast śniadania. Budzik jest w telefonie, ale nieaktywny, a telefon wyciszony, bo to przecież mój święty czas. Na kawę i na poezję i niech mi nikt nie próbuje zmieniać tego, co moje.  Mówiłam, Bereniko, że jesteś jakby siostrzana :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...