Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałbym na wyrazach
instrument
jak nałóg
mieć czarny posmutniał

pisząc posmutniał mam na myśli rodzaj całunu

zawinąć
oszukiwać zza tkanin
widzieć
bo można
i obserwować gwiazdy

ale tylko widzieć

chciałbym na wyrazach
posępny
sykliwy
satanizm

czyli zawijanie wspomnianego całunu

zakryć
znaczność
przewinąć
bo można
i sobie odpuścić

ale tylko przewinąć

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj, a co z tzw. "istynktem/intuicją"?

chciałbym na wyrazach
instrument

To jest jakąś podpowiedzią, ogólny sens łapię. Nie potrafię przejść przez wiersz - wersami, wyłapać relacji między nimi.
Opublikowano

mnie jakoś bardziej odwijanie pasjonuje ;)
ale przyznam, że całkiem zgrabnie zawinąłeś w tym wierszu.
Nie do końca, ale tak trochę przypomniałeś mi monologi (te wewnętrzne, do siebie) Marka Kondrata w "Dniu świra". :)

zakryć
znaczność
przewinąć
bo można
i sobie odpuścić

ale tylko przewinąć


Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stefan dajesz tomik następny! pisz pisz pisz i wysyłaj, albo wpadnij do tego chorzowa ;P
wiesz, że jesteś mypersonalfavourite z tego forum,
zdrówko,
Jimmy
ps
miło że się pokazujesz pod eksperymentami mymi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Bardzo subtelny wiersz, jest w nim czułość w opisywaniu tęsknoty. Twoje zabiegi językowe są świetne - "motylkowato darnieję" – oksymoron i neologizm, "rozkwitam w twojestany" – kolejny piękny neologizm, obraz głębokiej empatii i połączenia. A"oswajam tęsknoty jak róże" – to moja ulubiona metafora. Tęsknoty nie da się zabić ani wyrwać, ale można ją "oswoić". Jak różę – która jest piękna, ale ma kolce. Wymaga pielęgnacji, uwagi, ale też ostrożności. To pokazuje akceptację bólu jako części piękna miłości. I wreszcie koniec - "by czekać cię rosą, nie szadzią." Wybór, by w tym czekaniu być żywą, świeżą ("rosą"), a nie zamrożoną, zimną i kłującą ("szadzią"). To obietnica zachowania w sobie życia, a nie poddania się zgorzknieniu. To jest niezwykle gęsty emocjonalnie i językowo wiersz. Super!    
    • @Jacek_SuchowiczTrudno się z tym nie zgodzić!    Poezja i prawo — dziwny z nich duet, bo jedno i drugie każdy jak chce "rozumuje".
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - może nie wszystkie - ale większość na pewno - miło że czytałaś - dziękuje -                                                                                                       Pzdr.słonecznie. @P.Mgieł - dzięki - 
    • @Simon Tracy Już sam wstęp, w którym oddajesz hołd poètes maudits, ustawia bardzo wysoką poprzeczkę. I muszę przyznać, że wiersz skutecznie realizuje te założenia. To, co uderza najmocniej, to niezwykle plastyczny, naturalistyczny, turpistyczny język opisu. Obrazy rozkładu – "miękka pierzyna z wylanych trzewi", "rozpadam się... przy pomocy much, ptactwa i czerwi" – są świadomie brutalne i doskonale oddają ducha dekadenckiego buntu przeciwko pięknu. Bardzo podoba mi się też psychologiczny wymiar tekstu. Gorzka zmiana od podmiotu, który "postawił na romantyczność", do człowieka pełnego pogardy dla samego siebie ("Ja sobą też choć niewczas gardzę") i cynicznie stwierdzającego, że "miłości nie ma", jest naprawdę przejmująca. To rozczarowanie jest rdzeniem tego wiersza. Jednak najmocniejszym i najbardziej mrocznym akordem jest dla mnie końcówka. Przeniesienie uwagi z własnego truchła na "bezpieczną w swej sypialni" Ukochaną to mistrzowski zabieg. Ten obraz Kostuchy u wezgłowia, która nie jest pocieszycielką, ale mściwą sędzią i "skutecznie wypatroszy" ją z grzechu, jest naprawdę potężny. To już nie tylko "memento mori", to niemal klątwa, która nadaje całemu utworowi głęboko mroczny charakter. Tekst jest świetny!  
    • @Berenika97 Idealne nawiązanie do wiersza.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...