Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Boże, jeżeli rzeczywiście jesteś
tam, gdzie mówią, że jesteś -
wysłuchaj mnie.
Boże, tak wiele jest serc obolałych,
co nie przynoszą chwały -
ukołysz je.
Boże, tak wiele jest mózgów szalonych,
myślami roztrzęsionych -
uświadom je.
Boże, tak wiele jest dusz zalęknionych,
w samotność odtrąconych -
przygarnij je i zmiłuj się nad nimi.

Boże, jeśli dobroć Twoja niezmierzona
i moc nieogarniona -
wysłuchaj nas.
Boże, gorzkie łzy przemień w krople rosy,
w pieśni - lament żałosny -
wysłuchaj nas.
Boże, krople krwi przemień w róże krasne,
gniew i złość w światło jasne -
wysłuchaj nas.
Boże, burzę z deszczem ugnieć z rozłąką,
upiecz z nich bułkę słodką -
wysłuchaj nas i zmiłuj się nad nami…

4 listopada, 1998

Opublikowano

Hm. Dla mnie to jest poezja. Widocznie się nie znam.

Ten fragment uważam za najpiękniejszy:
"Boże, krople krwi przemień w róże krasne,
gniew i złość w światło jasne -
wysłuchaj nas.
Boże, burzę z deszczem ugnieć z rozłąką,
upiecz z nich bułkę słodką -"

Pozdrawiam. A.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Warto by to nagrać i posłuchać Pana. Ktoś mi tę modlitwę przeczytał głośno. Zupełnie inne wrażenie.

Co do grafomańskich kawałków - niech sobie leżą w czarnym pudle :)
A Pan nie dam nam słowo, że tylko dobre będzie tu serwował:)

Czaruś
Opublikowano

Kłaniam się nisko i dziękuję za opinie zaskoczony ich ilością.
Z uczuć i serca moje rymowanki, to też może nie spełniają zasad poezji "naukowej" (a fe, ale wymyśliłem), a że gdzieś tam grafomanem mnie mianowano to i poetą się nie głoszę.
Zawsze głodny krytyki i ocen - choćby najniższych - pozdrawiam

Lefski

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...