Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano



Trójwiośnie


A ja tak lubię wiosnę wiosną
Z melancholijną ciepła troską
Otwiera kwiaty maluje drzewa

Sunie obłokiem jasnych loków
Po karku spływa obietnicą raju
Kropelką perlistego dreszczu

Wiosenna wiosenko wiosno
Senną tęsknotę całuj zacałuj
Pragnień pożałuj - nie znikaj
Nie mów marzeniu - już późno

Daj się uwieść chodź na wódkę
W tańcu ze mną tańcz tańcz
Bez końca - tylko zostań wiruj
Ze mną zostań - moja wiosno
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie żartuj? A ja na Kaczej :( ... buuuuuuuuuuuuuaahahaha Słowo honoru! :)

Czekałem na jakiś pasjonujący zwrot akcji w zakończeniu w stylu ładna wiosna tej zimy, czy cóś, a tu... ino wiosna i wiosna do końca. Ale nie bierz tego do siebie, po prostu mam rozczarowanie, bo mi się nie udało zgadnąć (?) Odgadnąć. I nie cierpię kaczeńców, ech.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Almare, już Ci napisałam gdzie indziej, co czuję w związku z tym wierszem, więc się nie będę powtarzać.
Tylko dodam... Oj tam, właściwie to nie wytrzymam: jeszcze raz powiem, że jestem zachwycona! Śliczny, uroczy, urzekający i przede wszystkim - uwiośniający! :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



fakt, trochę nie wyszło w tym wersie, ale myślałem, że Ty jako zdziesiątkowany mężczyzna, wiesz o jakiej wiośnie napisałem; nie wyszło, albowiem niebieskooki wydawca i decydent artystyczny, żądał umieszczenia kaczeńców - zdecydowanie i bezdyskusyjnie. w trzeciej zwrotce jest ślad, który może uda się rozwinąć w następnej wersji wiersza, a ty jak jeszcze raz przeczytasz, to kaczeńce polubisz.

Kaczeńce są piękne!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Cel podróży nieznany Bóg jedyny wie On to wszystko I nic jednocześnie Czemu mi to robi Kiedyś myślałam, że wszyscy jesteśmy rodziną. Kiedyś myślałam że szczęśliwy jest kto chce Że spotkamy się wszyscy na kawie i ciastku Chcę zachować tę myśl Chce być Twą siostrą Zmielę ziarna kawy Rozpalę palenisko (choć zawsze robili to starsi) Zaparzę kawę Innym razem Zaproszę na szarlotkę
    • @violetta Jesteś bardzo zdolna, powinnam się zainspirować... 
    • @KOBIETA w upalny dzień to fajnie czuć go:)
    • Idzie dzień, za dniem – po nic. Spadł deszcz i zdechł – po nic. Wierny pies imieniem Bezsens mijam go przed wejściem lub wyjściem...   W drzwiach stojąc, o tym myślę: „On mnie nie porzuci”. A mnie nikt tam nie wpuści. Stoję, bo co mam z sobą zrobić? Nikt mi nie powiedział, jak się do siebie wchodzi.   Mijam dzień, Bezsens mija mnie. Chwytam za naderwaną smycz wmawiając sobie, że jeszcze wiem, gdzie idę - Czy tym właśnie jest niwecz?   Bezsens umie przynieść, nie trzeba nawet go prosić: kamień lub patyk, rzecz jest bez znaczenia. Przyniesie ci wszystko i z czasem ucieka.   Wczoraj mnie Bezsens zapytał: „Kim jestem?” Jestem senny i zmęczony, znów mnie ranek zastał. Jak Syzyf w ciemnościach, choć szukam dalej, nie wiem, jak przestać gonić za cieniem. Nieważne. W tym całym poplątaniu miażdżę stopy kamieniem.   „Bezsens, Bezsens, gdzie jesteś, wróć?” Cisza. Chwila... Tak - tu leży   Klękam nad nim i tracę część duszy, jakby bardziej, bez celu, gdy Bezsens nie żyje.   Kiedy łańcuch znika, wszystko jest jednakie: szare, a może wyblakłe. Nie wiesz, nie wiem. Nic nie jest jasne.   I tak wszystko idzie na marne, pośród zimnych kamieni. Martwe psy już nie zmienią nic.
    • @violetta   Delikatnie :) z siłą lekkiego wiatru ;))))) taki zefirek;)    pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...