Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Aleja nadziei"


Rekomendowane odpowiedzi

Lśniący jesienią klonowy liść,
targany powiewem musnął mą twarz.
Dotknął policzka, dotknął mych ust,
pozostał we włosach przez chwilę.
Zwykły, jesienny, słońcem złocony,
przywołał silne pragnienie,
byś Ty moich ust i mego policzka
dotknął kiedyś tak czule...

Wtedy potęgą uczuć niesiona
będę wirować pośród alei
i wciąż przypominać wątpiącym,
by nikt z nich nie tracił nadziei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lśniący jesienią klonowy liść
żagiel na wietwrze musnął mą twarz
dotknął policzka, dotknął mych ust
pozostał we włosach przez chwilę

Zwykłe, jesienne, słońcem złocone
zerwałbym je wszytkie
gdyby jeden był Tobą



Taka mała przeróbka-bardzo szybka.nie zastanawiam sie która wersja lepsza.
Jak na debiut to plus.
"Powie uczuc" jak dla mnie to ble(no i powtórzenie, jest ich wiecej,bo brakuje Ci słów)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...