Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


podoba się ok. ale w warstacie to mam bałagaaaaan,
dzięki Adolfie
- pozdrawiam :)
a
ja nie mam warsztatu,
moje zdolności manulane nie pozwalają mi nawet gwoźdźa wbić :D już dawno przestąłem się przejmwoac - brak mi precyzji - ja bym np. pierdol*adostął gdybym miał choćby malować figurki, mimo, że fajnie to wygląda, ja bym pewnie po godiznie wziła i w2szystko wywalił ^^

pozdr.
Ale masz wyobraźnię, reszta to kwestia czasu, a w Twoim wypadku, to pestka, a teraz uwaga... tyko nikomu nie mów (ja też nie mam, tłukę na stołku kuchennym w kiblu, żeby nie było słychać, od czasu do czasu spuszczam wodę)
I jakoś leci ;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


istnieje coś takiego, jak makijaż permanentny. Niektórym ta permanentność (nie tylko makijażowa) zaczyna wręcz szkodzić, lub przeciwnie dodaje urody, albo temu, co już zbyt zblazowane zaciera kontury, lub/czyli staje się maską, pod którą, wydaje się, można ukryć wszystko (sztucznie przyklejony uśmiech, to już niestety przeżytek... dla amatorów ;).

Permanentny, nie znaczy jednak wieczny, ale gdyby nawet, czas robi swoje. "Upływający makijaż" to przenośnia, w podobnym znaczeniu, co przebrzmiała uroda, czy talent, ale jakby w jeszcze szerszym ujęciu, obejmującym wszystkie te pojęcia w połączeniu z zakłamaniem, fałszem itp itd. O upływaniu strugami powiem tylko, że to taki przyspieszony proces destrukcji - może wyglądać dość nieprzyjemnie... "Portret Doriana Graya" to dobre porównanie w tym przypadku.
Mam nadzieję, że wyczerpująco :). Dzięki za wizytę, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


U mnie od dawna masz dożywotniego plusa za IQ plus forma wypowiedzi.
Na tyle wierzę w to co piszesz, że nie wierzę
abyś kiedyś uległ panującemu ogólnie... hm, rozgardiaszowi intelektualnemu ;)
Pozdrawiam.

no, w końcu high Q :)
high five, na prawdę dobra robota ^^
angie

/wyglądałaś jak hiena alfa
przypominałem ja
= też super
Opublikowano

HAYQ
nie pamiętam, kiedy ostatnio wrzucałem coś do ulubionych
teraz to zrobiłem. Piękna sekwencja z życia peela.
A tak a propos - zauważyłem w "Ulubionych", że sporo wierszy nie można otworzyć
- to jest tych, które zostały przez autorów usunięte z orgu.
Najbardziej szkoda mi Kaliny, ale trudno.
Przepraszam za ten "Ulubiony" wtręt;)
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja na razie jeszcze nie znikam i miło mi, że coś mojego do ula egzegety trafiło :)
Wtręt całkiem na miejscu, niestety też to zauważyłem... dlatego zrobiłem sobie swoje własne archiwum na "twardym". Jest jeden mankament - nie jest tak ładnie, jak tutaj (no, chyba, że się zrobi ;) i trzeba to porządkować raz na jakiś czas ;)))
Dzięki, miło było.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


U mnie od dawna masz dożywotniego plusa za IQ plus forma wypowiedzi.
Na tyle wierzę w to co piszesz, że nie wierzę
abyś kiedyś uległ panującemu ogólnie... hm, rozgardiaszowi intelektualnemu ;)
Pozdrawiam.

no, w końcu high Q :)
high five, na prawdę dobra robota ^^
angie

/wyglądałaś jak hiena alfa
przypominałem ja
= też super
hi angie :) fajnie że coś Ci przypadło do gustu
Dzięki za miły komentarz ;))) Uśmiałem się,
pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak osobiście do hien nic nie mam, na szczęście w najbliższym otoczeniu nie mam z nimi do czynienia, ale obserwuję... trochę ;)))
Za to hienom cmentarnym zrobiłem w tym roku niespodziankę. Oj będzie śmiechu (a one się tak fajnie śmieją), he he (nie, nie pochwalę się, bo mi głupio ;)
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam.
  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krótki, zastanawiający. Dużo w tym wierszu ukrytego niedosytu. Piękno, które powinno ukoić, nakarmić, wymyka się, jak te nienamalowane ptaki. To może być chociażby niedosyt twórczy. Istota rzeczy, którą chciałoby się utrwalić, jest poza zasięgiem, jest w innym folderze. Czeka na odkrycie, ale podmiot liryczny patrzy w innym kierunku. Tekst próbuje też zgłębić sam proces przetwarzania dziś zobaczonego na obraz poetycki i przez to jest, z pewnej perspektywy, autoteliczny.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        rozwinął się   Na hip hopie znam się średnio. Mogę tylko pobieżnie ocenić, że tekst ma cechy charakterystyczne - używa  przejaskrawień, posługuje się karykaturą i elementami groteski, reprezentuje postawę buntu, zdecydowanie anty-mieszczańską. Podejmuje typowe tematy, np. blaski i cienie dorastania w mieście (świat blokowisk), próby ucieczki od nudy, marazmu, bylejakości, muzykę traktuje jak drogę do wolności. Mocne jest poczucie przynależności grupowej, nawiązanie do wspólnych doświadczeń. Uliczny język ma podkreślić odcięcie się od konserwatywnej rzeczywistości. Znaczy się, chyba jest dobrze. Ale jako boomer, to co ja tam wiem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tylko film? To wcale nie brzmi uspokajająco. Wiele filmów potrafi siedzieć człowiekowi w głowie przez całe życie. Zostaje jakiś wstrząsający obraz, jakaś przeżyta emocja, jakiś trigger, który później w najmniej oczekiwanych momentach uruchamia rozmaite psycho-reakcje. Np.obejrzane w dzieciństwie filmy dla dorosłych albo horrory. W wierszu film można rozpatrywać niedosłownie (np. przenośnia życia), rzecz jasna, i wtedy jeszcze bardziej potęguje się to coś niepokojącego. Jest takie internetowe powiedzenie, że' tego się nie da od-zobaczyć.' Zjawiska, osoby,sytuacje wdrukowane w podświadomość są w stanie nękać bardzo długo. Ogród na końcu - to, bez wątpienia jest to - powrót do raju, gdy filmy (kolejne epizody życia) się skończą. Wtedy następuje także uwolnienie.
    • @Naram-sin Ty żądasz ode mnie skupienia się na warstwie fakograficznej, a do tej pory wszyscy krytykowali moje długie wiersze za brak metafor, parafraz, czy niedopowiedzeń... Ech... wszystkim nie dogodzi... Pozdrawiam!   @wierszyki Ale właśnie chodziło mi o to by ten tytuł przykuł wzrok jak największej liczby potencjalnych czytelników... Pozdrawiam!
    • Coś tu jest nie tak z rytmem. Brakuje średniówki, więc wiersz gubi swoją naturalną melodię. To jest zdecydowanie do poprawienia. Druga sprawa - przerzutnie są bardzo ciekawym środkiem poetyckim, który pozwala uzyskiwać bardzo ciekawe efekty, zaskakiwać czytelnika, tworzyć wieloznaczności. W tym wierszu jednak jest ich zbyt dużo, a w poezji wszystko musi być zrównoważone i nie należy przesadzać z ilością czegokolwiek. Sposób ujęcia tematu jest całkiem przyzwoity, wiersz ma klimat leciutko barokowy, albo stylizowany na taki. Dobrze sobie radzi, bo choć motyw bzu jest oklepany, to utwór skupia się na stworzeniu konceptu (na szczęście), nie brnie w infantylny sentymentalizm.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...