Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




stary człowiek a może? ;o)

jako żarcik, nawet bardzo pomysłowy. L.
Żarcik? A co w tym śmiesznego, że człowiek schorowany zazdrości młodszemu
i zdrowszemu? Może... to tylko biegacz? Ech, kobiety zawsze tylko o jednym :))
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może się trafi? (przygoda?)
Bardzo ładnie to odczytujesz. Ktoś samotny ma nadzieję na poznanie kogoś,
często nawet ludzie wyjeżdżają z takim zamiarem.
Subtelna, pełna uroku interpretacja.
Można tylko podziękować: Dziękuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może się trafi? (przygoda?)
Bardzo ładnie to odczytujesz. Ktoś samotny ma nadzieję na poznanie kogoś,
często nawet ludzie wyjeżdżają z takim zamiarem.
Subtelna, pełna uroku interpretacja.
Można tylko podziękować: Dziękuję.
Nie ma za co. Niedawno byłam...niejedno widziałam...:))
Ale miło, że Ci się podoba.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Do wód jedzie się z nadzieją, że może to pomoże...
Ciekawie zapisana nadzieja.

Pięknych widoków Ci życzę,
jasna :-))
Sama świadomość tego, że są jeszcze kobiety tak kobiece jak Ty i Teresa
przywraca mężczyźnie siły :) Dziękuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jako, że konsekwentnie pozostaję w cmentarnych klimatach - to może być też widok na "pokoje" tych, którym się wyzdrowieć nie udało ... choć to naciągane, bo uzdrowiska raczej dbają o komfort kuracjuszy pod tym względem
Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jako, że konsekwentnie pozostaję w cmentarnych klimatach - to może być też widok na "pokoje" tych, którym się wyzdrowieć nie udało ... choć to naciągane, bo uzdrowiska raczej dbają o komfort kuracjuszy pod tym względem
Tak, raczej by to kuracjuszy... dołowało. Acz myślę, że na pewno znalazł by się kurort
z takim widokiem.
Dziękuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Piękna odpowiedź! Idealnie trafiająca w to, co sam chciałem przekazać: widok na może.
Może ktoś, patrząc z okna uzdrowiska nad morzem widzi nocą, jak naprzeciwko
całuje się jakaś para i... cierpi. W pewnym wieku tylko Rzeka Zapomnienia jest już
wybawieniem, ale... sam przecież chciał udać się do Uzdrowiska, które... ma Je odwlec.
Dziękuję za takie spojrzenie na może.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiesz co Boskie... to Twoje haiku jest genialne.
Rzadko coś takiego się trafia, a jeszcze rzadziej coś takiego mówię. ;P
Zabieram do ula z powodów jw. i osobistych też.
"Może" nie powinienem, ale co tam... miałem kiedyś taki pokój.
Co prawda nie w uzdrowisku, tylko w szpitalu. Jeździłem już na wózku i moje może było martwe, widoki też. A jednak dzisiaj chodzę. Może to przypadek, może wiara, miłość... może jeszcze coś innego? Ktoś w każdym razie mi to "może" wtedy uświadomił.
A Ty mi to teraz przypomniałeś. Dzięki, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiesz co Boskie... to Twoje haiku jest genialne.
Rzadko coś takiego się trafia, a jeszcze rzadziej coś takiego mówię. ;P
Zabieram do ula z powodów jw. i osobistych też.
"Może" nie powinienem, ale co tam... miałem kiedyś taki pokój.
Co prawda nie w uzdrowisku, tylko w szpitalu. Jeździłem już na wózku i moje może było martwe, widoki też. A jednak dzisiaj chodzę. Może to przypadek, może wiara, miłość... może jeszcze coś innego? Ktoś w każdym razie mi to "może" wtedy uświadomił.
A Ty mi to teraz przypomniałeś. Dzięki, pozdrawiam.
Dziękuję Ci za ten komentarz. Doskonale oddałeś to,
co chciałem przekazać.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...