Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zaryglowana w betonowym schronie
przyczajona w okopach pościeli
obłąkanym wzrokiem lustruje
srebrzyste ikony na pulpicie nieba

drżącą dłonią karmi wilgotną myszkę
merdającą figlarnie ogonkiem
marząc o żołnierzu obeznanym
w arkanach gwiezdnych wojen

ale póki co
zadowala się białym karłem
drzemiącym pod czarną
tapetą nocy
Opublikowano

Razi mnie stwierdzenie "ale poki co"... To takie... malo poetyckie (?)... W zasadzie forma w wiekszosci mi "nie podchodzi". I wplatanie gwi(e)zdnych wojen w wiersz to samobojstwo autora (w koncu gwiezdne wojny [chyba] tylko z jednym sie kojarza, a zwlaszcza ostatnie dokonania pana Lucasa nie sa zbyt wysokich lotow...), albo ewentualnie zabojstwo czytelnika... ;) Pozdrawiam, niech moc bedzie z Toba. Patrycja. P.S. Przepraszam za brak polskich znakow.

Opublikowano

Poprzez opis o czym?

Sam obraz operuje rekwizytami z życia internauty (pulpit, myszka). Łatwo wyobrazić sobie bohaterkę - Julię. To marzycielka, zamknięta w sobie (betonowym schronie, w okopach pościeli), żyjąca w świecie wyimaginowanym, w którym zdarzają się gwiezdni rycerze.
Odnaleźć też można w tym - nieschematycznym - rysunku fasynację dziewczyny (Julii) kosmologią: białe karły, niebo, gwiazdy.

Co z podmiotem?
Stoi za oceną, jaką wystawił bohaterce. Wg niego, marzenia Julii to tylko wybujała fanazja, która nie znajdzie odbicia w rzeczywistości, bo: "póki co".

Jak można rozumieć tytuł?
Posłużono się w nim do imieniEM słynnej kochanki z Werony. Tamta też była naiwna . To nie przypadek.

Pozdrawiam. A.


[sub]Tekst był edytowany przez Joanna_W. dnia 22-06-2004 18:30.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak, zgadzam się z Tobą, takie dobre chwile trzeba cenić i pielęgnować. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @violetta   Wiem o tym, a niby dlaczego administracja miałaby mi wymienić? Ona wszystko robi na opak - winę zrzuca na mnie i próbuje własną odpowiedzialność - również przerzucić na mnie - to nic innego jak pasożytnictwo - co do jedzenia - to wszystko zależy od ludzkiego organizmu - odporności, otóż to: zdrowy człowiek musi jeść mięso i ciepłe - posiłki, poza tym: we wrześniu będę miał trzy tysiące czterysta polskich złotych na rękę i sama pani widzi - jacy durnie pracują w administracji - biurokraci - mogli poczekać z tą tak zwaną niedopłatą - miesiąc - do września, natomiast: nie mam żadnego zamiaru pisać żadnych wniosków - żadnych i latać tam i z powrotem i tam - jak chłopczyk na posyłki.   Łukasz Jasiński 
    • @Migrena I tu jestem jak mysz w pułapce no nie lubię odpuszczać krzyżówek chociaż ich nie rozwiązuję-:)Ok …poczekamy cierpliwie chociaż coraz mniej w mas cierpliwości..patrz Amerykanie fakt bezsprzeczny-:)
    • @Robert Witold Gorzkowski @Migrena jak dobrze było przeczytać Waszą dyskusję :)  Co do nawiasów, to rozumiem, że to mało poetyckie, ale ja jak na poetkę to też jestem małopoetycka :) Pierwsze "od serca" ma oznaczać "mocno", drugie w jakim kierunku... myślę, że taki zapis fajnie to oddaje, dlatego jednak przy tym zostanę.  Ale te podwójne "włókna" też mnie rażą, nie wiedziałam jakim słowem jedno z nich zamienić. Już wiem, dziękuję :) @viola arvensis dziękuję Violu, miło coś takiego od Ciebie przeczytać :) @Jacek_Suchowicz i kolejny Twój komentarz, który skłania mnie do myślenia, dziękuję :)
    • @Roma Nawet nie napiszę dziękuję, bo w tej sytuacji to słowo zbyt banalne. Ten dobry czas właśnie do mnie przyszedł. Jest subtelny chociaż wyrazisty. Jest piękny chociaż w tym pięknie spokojny. Jest przyszłością chociaż muszę ją pielęgnować jak najdelikatniejszy kwiat świata.   To cudowny czas !         @Wiesław J.K. Wiesławie. Jak ja dobrze Cię rozumiem. Dla wrażliwego człowieka śmierć kogoś kto był sercu najbliższy to bardzo głęboka rana. Czas rany zabliźnia. Ale śladów nigdy nie zatrze. Sercem jestem z Tobą. Pozdrawiam...  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...