Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stoję na cokole
naga
bezbronna
chciałabym uciec
skryć się przed ich wzrokiem
nie mogę
nie pozwalają mi
stanowię rozrywkę
dla zabieganych przechodni
samotna
wśród tak wielu znajomych twarzy
zawsze tak zapracowani
znajdują teraz czas
by zadrwić ze mnie
szydzą z mej wrażliwości
wtykają palce
w me dziurawe serce
tak pośpiesznie
jakby bali się zarazy
śmieją się z moich uczuć
tak im odległych
wszyscy młodzi
doskonali
piękni
zimni
twardzi
niezwykle wytrzymali
nieczuli
obojętni
któryś z nich dostrzega
moje łzy
wybuchają śmiechem
sztucznym
pustym
pełnym ironii
wśród nich dostrzegam starszą kobietę
spotykają się nasze spojrzenia
czuję
jest taka jak ja
inna
lecz ona może jeszcze uciec niezauważona
pośpiesznie ocierając mokre oczy
jakby najgorszą zbrodnie popełniała

Opublikowano

w moim mniemaniu ten wiersz też jest inny
przepraszam, ale nieczule wetknę palce w jego serce:

jest mało oryginalnie, bardzo płaczliwie,
drażni enter; ten wiersz chciał mnie wzruszyć,
ale mu nie wyszło; znam takich przypadków
bez liku

już_znieczulony_przechodzień

Opublikowano

nienawidzę enteromanii, przedstawiania sytuacji według jednego, do kości startego schematu szlachetność vs. zło. a tutaj jest właśnie tak. nie dosyć, że nie jest to najlepsze zestawienie, to jeszcze wychodzi przy tym niewielka zgrabność językowa autora/ki, brak warsztatu. moja rada - czytać, komentować, komentować, czytać, komentować i czytać. pomoże.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok, prawdziwe na pewno, i wrażliwego też, ale to ma być wiersz, czy tylko "wyplucie" prawdy przez wrażliwego?
nie ma tu nic poetyckiego, niestety

:-]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...