Atena Opublikowano 12 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 www.uni.opole.pl/kierunek.php?id=205 przymierzać się do tego?
Olesia Apropos Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 sorry, uważam, że to pytanie jest przynajmniej dziwne;/
lubię latawce Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 brzmi ciekawie ;o) wątpię, czy jakiekolwiek studia literackie mogą nauczyć pisać, lecz na pewno pomogą rozwinąć skrzydła osobom utalentowanym, więc ruszaj, Ateno! pzdr.
egzegeta Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 tylko pomarzyć. Jeśli ktoś skończył filologię, to chyba nie będzie tym zainteresowany. Ale jakiś inżynier, np. geodeta :) co to uczy się wszystkiego czego mu nie dane było;) to na skrzydełkach by tam poleciał pobierać nauki. tylko primo - za daleko secundo - trzeba dysponować stosowną pulą czasu tertio - trzeba mieć te "przyzwoite" lata :( a nie z końcówką - siąt :((
Joanna_Soroka Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 O kasie kolega jeszcze zapomniał :) No i te puby i ławeczki w parkach, i w ogóle, ten - siąt się zbuntuje jak nic.
egzegeta Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Joanno, tak się składa, że w kasie wszystko gra, tylko na plecach te -siątki przyciężkawe;))
Joanna_Soroka Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 E tam zaraz siątki. :) Nie sądzę aby na takich warsztatach kogoś nauczono jak być poetą, ale trudno nie docenić nowych kontaktów, nawiązania nowych znajomości, poznania znanych osób. Wiedza jaką będą próbowali przekazać, też nie bez znaczenia. Ja myślę, że warto, chociaż problem z siątkami pozostaje. Ale dotyczy zsiątkowanego, reszcie te siątki najczęściej nie przeszkadzają. W końcu trzeba się wykazać talentem a nie urodą czy odpowiednim rocznikiem :))
jasiu zły Opublikowano 12 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2008 Lepiej chyba iść na dzienne na jakąś filologię, tak po prostu, chyba, że komuś nie przysługują już z racji wieku, ewentualnie praca nie pozwala znaleźć czasu, ale w tym wypadku, czy nie lepszym wyjściem byłoby jakieś stowarzyszenie artystyczne? Pełno tego przy różnych ośrodkach sztuki, sporo ram uznanych poetów i chyba lepiej...
vacker_flickan Opublikowano 13 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2008 ja uważam, że to kolejny sposób publicznej szkoły wyższej na wyciąganie kasy z naiwnych ludzi ja rozumiem - warsztaty, letnie najlepiej, płatne - jak najbardziej ale zrobić z czegoś takiego studia podyplomowe... powinni jeszcze dopisać: kandydacie! z pewnością nie masz talentu, ale po 4 semestrach naszego przeszkolenia - będziesz mógł brylować w internecie i to za jedyne... 5600zł! porażka
Joanna_Soroka Opublikowano 13 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2008 Chyba macie rację. Tam pewnie nikt nikomu w niczym pomagać nie ma zamiaru. Ale to co napisałam powyżej jednak nie jest bez racji. Oczywiście internet to też możliwość poznawania ludzi, którzy mają takie same zainteresowania, ale na te studia chyba jest jakaś selekcja, mająca na celu wyłonienie talentów, a nie liczy sie tylko kasa. Chociaż może zbyt naiwnie do tego podchodzę :) Chciałabym usłyszeć podobny anons naboru do szkoły, w którym by fundowano stypendia najzdolniejszym. Albo zaproszenie na warsztaty niepłatne dla konkretnych, wybranych, zdolnych osób wyłonionych np. ze stron internetowych :))
Espena_Sway Opublikowano 14 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. popieram! moim skromnym to bez sensu, to jak 'szkoŁa dla poetów'; podobno coś takiego istnieje w Krakowie. o ile dobrze mnie poinformowano, piszę się tam wiersze 'na zamówienie'. masakra, to gorsze niż malowanie martwych natur na uczelni :]
Joanna_Soroka Opublikowano 15 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2008 No właśnie. Dobrze gadacie dzie wuszko. Mnie też w zasadzie o to chodziło. Pewności nigdy nie ma, a szczególnie jeśli chodzi o bycie poetą po ukończeniu podobnych studiów. Ale jest to jakieś nowe doświadczenie i tylko od osoby, która takie studia skończy zależy czy tę wiedzę wykorzysta. Problem chyba w tym, aby nie skończyło się wyłącznie na spotkaniach towarzyskich w tych kawiarenkach, o których piszą w anonsie.
vacker_flickan Opublikowano 15 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2008 a ja tylko czekam, aż zrobią studia podyplomowe, albo magisterskie uzupełniające na kierunku stosowanego chrzanienia w bambus
vacker_flickan Opublikowano 15 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2008 oczywiście chodzi o to, jak publiczna szkoła wyższa kombinuje, żeby wyciągnąć kasę od ludzi
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się