Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proponuję taką grę: każdy dopisuje dwa wersy po osiem sylab, bez przecinków i wielkich liter (chyba, że ortografia każe, np w imionach), cały dowcip polega na tym, że pierwszy podany wers ma się zrymować z ostatnim wersem podanym przez poprzednią osobę, no i żeby to miało jakiś sens.

Dla jasności przykład:

Kazio (zaczyna, więc tylko jeden wers):

"wstałem rano zniesmaczony"

Zuzia:

"bajzlem w domu zostawionym
przez leniwą moją starą"

Franek:

"co uwielbia jeść makaron
przez co podłym jest nierobem"

I tak dalej. Oczywiście Częstochowy i innych gramatycznych staramy się unikać.

To ja zacznę:
Gdy pot skrapla się na szybach

Opublikowano

W tym miejscu w dziale "Wiersze znanych" zamieściłem już kiedyś ten wiersz: h ttp://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=71408#dol
[trzeba anulować spację między "h" a resztą adresu]

Tam w komentarzach Rafał Leniar zripostował to swoim wierszem (mam nadzieję, że się nie obrazi, że go reklamuję ;p).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zapewne chodziło ci o Piotra Macierzyńskiego i ten wiersz:
podobno 20% Polaków
nie rozumie tego co czyta
chuj z nimi

?

Cholera faktycznie mój błąd - już poprawiłem, dzięki ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zapewne chodziło ci o Piotra Macierzyńskiego i ten wiersz:
podobno 20% Polaków
nie rozumie tego co czyta
chuj z nimi

?

Cholera faktycznie mój błąd - już poprawiłem, dzięki ;)
nie pisałam tego po to, żeby cię poprawić, tylko po to, żeby się wyzłośliwić;p
więc nie musisz dziękować;)

swoją drogą - uważamy, że zdecydowanie więcej niż 20%
Opublikowano

Przyłączam się do zabawy:

Zakochani tworzą pary
wirują, tańczą, tworzą figury
zakochani w rytmie muzyki
tańćżą, że łamią góry

złączeni w jednym uścisku
przez chwilę samotni i razem
gorące ich usta szeptają wyznanie
że wieki, że wieki kochają

Zakochani tworzą pary
w śpiewie serc połączonych
w jedno jak na świątecznej kartce
z życzeniami: "Wszystkiego najlepszego"!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


protestuję, to coś napisałaś już wcześniej i nawet było w warsztacie! aaaa kyszz

To rymujcie do mojego. Trochę nie zrozumiałam ale to chyba nie szkodzi?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli widzę, że ktoś na imprezie z premedytacją wylewa na mnie piwo. A potem uśmiecha się, przeprasza, twierdzi, że nic się nie stało i udaje niewiniątko. To i tak wale w mordę.

Nie wierzę, że masz męża. Nikt nie mógłby być aż tak zdesperowany, by dzielić z tobą życie. Jeśli w ogóle jesteś kobietą, bo podejrzewam, że piszę teraz do jakiegoś grubego faceta, którego rozrywki ograniczają się do walenia konia przed monitorem i trolowania na forum poetyckim.

Jesteś żałosną osobą. Wykorzystujesz fakt, że większość użytkowników tego forum jest dobrze wychowana (a poza tym nie chcą dostać bana) i bezkarnie się wyzłośliwiasz. Udajesz, że nic do ciebie nie dociera i "przypadkowo" łamiesz wszelkie zasady, by tylko wzbudzić reakcje.
Gnioty w zetce, błędy ortograficzne (wieszczuw??? jestem dysortografikiem a nie umiałbym tak napisać), bezsensowna kłótnia o przekleństwach w poezji...

Nikt nie może być tak bezdennie głupi, by zachowywać się w ten sposób. Na pewno nie osoba dorosła. Robisz to celowo. To się chyba agresja bierna nazywa - szkodzenie w taki sposób by nie ponieść żadnych konsekwencji.

A jeśli nie, to po prostu jesteś idiotką. Tym gorzej dla Ciebie.

Gardzę ludźmi takimi jak Ty.

Chuj Ci w plecy, bo w dupę to pewnie dla ciebie przyjemność.
Opublikowano

Jeszcze na żadnym forum nie dostałem bana. Nowe doświadczenie ;).
Chce mocniej dokopać Heńkowi. On jest pełen strachu, ciągle się chowa, próbuje szkodzić innym z ukrycia. Ja go atakuje wprost - pokazując jakim jest frajerem.

Panie Angello proszę czynić swoją powinność.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli widzę, że ktoś na imprezie z premedytacją wylewa na mnie piwo. A potem uśmiecha się, przeprasza, twierdzi, że nic się nie stało i udaje niewiniątko. To i tak wale w mordę.

Nie wierzę, że masz męża. Nikt nie mógłby być aż tak zdesperowany, by dzielić z tobą życie. Jeśli w ogóle jesteś kobietą, bo podejrzewam, że piszę teraz do jakiegoś grubego faceta, którego rozrywki ograniczają się do walenia konia przed monitorem i trolowania na forum poetyckim.

Jesteś żałosną osobą. Wykorzystujesz fakt, że większość użytkowników tego forum jest dobrze wychowana (a poza tym nie chcą dostać bana) i bezkarnie się wyzłośliwiasz. Udajesz, że nic do ciebie nie dociera i "przypadkowo" łamiesz wszelkie zasady, by tylko wzbudzić reakcje.
Gnioty w zetce, błędy ortograficzne (wieszczuw??? jestem dysortografikiem a nie umiałbym tak napisać), bezsensowna kłótnia o przekleństwach w poezji...

Nikt nie może być tak bezdennie głupi, by zachowywać się w ten sposób. Na pewno nie osoba dorosła. Robisz to celowo. To się chyba agresja bierna nazywa - szkodzenie w taki sposób by nie ponieść żadnych konsekwencji.

A jeśli nie, to po prostu jesteś idiotką. Tym gorzej dla Ciebie.

Gardzę ludźmi takimi jak Ty.

Chuj Ci w plecy, bo w dupę to pewnie dla ciebie przyjemność.

Czy to jest normalme? Wy aż tak nienawidzicie normalnych, ułożonych ludzi, którzy chcę odpovcząć po pracy przy kulturze i lekturze wierszy?
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To rymujcie do mojego. Trochę nie zrozumiałam ale to chyba nie szkodzi?
żal.pl


rzal przez rz wyraża więcej żalu niż sam żal ; ) zatem rzalajmyć się my.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Słońce zachodziło nad Itaką Posiwiała broda Odyseusza skrywała Usta wykrzywione w grymasie samozadowolenia Wspomnienie Penelopy odmierzało mu odległość do celu A im bardziej zapominał uśmiech Tej przecież najpiękniejszej ze wszystkich dam Achai Tym bardziej wydawało mu się, że błądzi w poszukiwaniu domu Pierwsze gwiazdy spoglądały na niego z nieba Jako doświadczony marynarz znał przecież ich układ Wskazywały na to, że to naprawdę jego dom Bogowie się zlitowali Penelopa jednak przymierzała już nową suknię ślubną Przeszło dziesięć lat od wojny minęło Porzucono nadzieję na jego powrót Królewskie sztandary powiewające na okręcie Odysa Zatraciły swój stary majestat Zamiast tego: podarte przez harpie zwisały luźno na maszcie Bo noc była dość skąpa w wiatr Statek kołysał się powoli na wodzie Ale nieuchronnie zbliżał się do portu Wrzawa powstała wskutek nowego przybysza Rozbudziła królową pogrążoną w śnie Obawiała się jutra, więc wolała spać Obudziło ją jedynie wspomnienie męża Który wracał do domu późnymi godzinami Z narad wojennych i wypraw, które Zawsze stały pomiędzy nimi Jednak dziś, wyskoczyła boso z łóżka By spojrzeć, ostatni raz, przez okno I przekonać się raz jeszcze, że to nie on Najmężniejszy z mężów Itaki Umarł błądząc na krótkim odcinku między Troją, a domem Brodaty Odys w podartych szatach przybił wtedy do portu Uśmiechnął się, lecz jedynie na chwilę Bo mina mu zrzedła, kiedy nikt go nie poznał Wezwał imienia Penelopy Jednak uznano go za szaleńca Głos mu się zmienił  Włosy mu urosły Broda zakryła mu ładną twarz Stare ciuchy, które wyszły z mody przed dziesięciu laty Zdradzały, że nie przybył z tej epoki I sugerowały, że z bogami ten nie ma nic do czynienia Nawet sprawiedliwy trybunał żony go nie poznał Musiał udowodnić kim jest Odys - Przed strażnikami portu Przed Penelopą Przypomnieć sobie Co to znaczy być królem Wyplutym przez morze.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie mówi się wcale

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , choinkowe pozdrowienia
    • -Mistrzu, co mam czynić, bo mam wilczy apetyt, ciągle jem i nie umiem z tym walczyć niestety. - Moim zdaniem nie ma na to lepszej metody, zanim do stołu siądziesz, wypij kwartę* wody. Ona brzuch ci wypełni i mniej wpuści jadła, jak będziesz w tym niezłomny, pozbędziesz się sadła.     Kwarta = 0.94 litra
    • jesteśmy na smyczy  nawet tego nie widzisz  nie obraża to  płynięcie nurtem jak ścieki  jest na topie    cytujesz tv wodzów  jak mantrę   zgubiłeś siebie dawno   a świat świat się przygląda czeka może go zauważysz  oby nie za późno    12.2025 andrew  tak kiedyś popłynął nurtem wodzów naród niemiecki,rosyjski… Nie Hitler, Stalin mordowali ,  a ich wyznawcy .  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...