Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

można klękać – o – choćby w polu
i do dłoni zwieszonych z nieba swoje podnieść
by dać się podnieść
źdźbło zdeptane wczoraj powstaje
człowiek klęka bo wyprostować się pragnie
w sobie

można klękać przed jodłą
roztańczoną na stoku z paszkotem
przez paprocie wzywać imienia
co bez twarzy ma twarz wszystkich proroków
wszystkich ziół rozbieganych w parowach
o spojrzeniach apostołów – lekarzy

można klękać przed pluskiem potoku
splatającego światło w ponętny długi warkocz
pić ze źródła
które daje wewnętrzne światło
kiedy ziemię zrzucając z kolan
powstajemy by witać Boga

Opublikowano

chciałbym zapytać czy chodziło o
ryt - w sensie obrządku, rytuału
czy może miał być rytm ? - jako że trzecia strofa mówi o potoku i źródle , to automatycznie pomyślałem o odwołaniu do "Tryptyku Rzymskiego", w którym występuje rytm górskiego potoku

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie z tego powodu że pasuje i jedno i drugie tak się zastanawiałem :)

Całość przyjemna, ale nie powala, zresztą taka ma być chyba ta "poezja franciszkańska" jeżeli można to tak odnieść, kilka momentów zaciekawia:

człowiek klęka bo wyprostować się pragnie

można klękać oczami

co bez twarzy ma twarz wszystkich wiosen


Tak na koniec to chciałem taką prywatą trochę pojechać i zapytać , czy jak byłeś Jacku w moim wieku to też tak głęboko wierzyłeś , czy to przychodzi z wiekiem ? ( i odpowiedz że z wiekiem bo inaczej stracę nadzieję :P)
Opublikowano

w Twoim wieku Robercie wadziłem się z Bogiem;
a skoro wadziłem i rozmawiałwem z Nim - to musiałem wierzyć, ale inaczej, na zasadzie rozliczania za ludzkie błędy;
byłem (i bywam) nieco śmieszny, bo zapominam czasami że rozwój człowieka idzie przez wnętrze - przede wszystkim; i sporo mamy do poprawienia w sobie, gdyż oprócz potencjału rozwojowego, ducha, dźwigamy również fatalne kalki głupich zachowań, stadnych i jednostkowych ( grzech pierwotny, pierworodny?);
ciężko jest wybijać się na wolność, tę intelektualną;
pozdrawiam! :) J.S

Opublikowano

-panie Jacku, pierwszy wers otwierający wiersz piękny. dalej, po takim otwarciu, powinno być samo mięcho, a jest...i do dłoni zwieszonych z nieba swoje podnieść
by dać się podnieść
moherowo!(pan pisze do wampirów poetyckich, proszę pamiętać)

-trzeba się modlić by zmazać grzech, ten wstrząsający grzech( np. zapomnienia o bogu) trzeba wyznać. niech pan łka, osuwa się w przepaść. i modli się, modli żarliwie.
a pan, zasuwa jedliną, choiną , wodospadem.

-pamięta pan, jak powiedział poeta: modlę się, bo nie modlić się, nie umiem...

-pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak mi się pierwsza strofka ułożyła:

można klękać, o – choćby w polu
i dłoniom zwieszonym z nieba swoje
dać - się podnieść

:))
Opublikowano

można klękać – o – choćby w polu
i do dłoni zwieszonych z nieba swoje podnieść
by dać się podnieść
źdźbło zdeptane wczoraj powstaje
człowiek klęka bo wyprostować się pragnie
w sobie

zagmatwane, ale najbardziej misie pierwsza podoba
jest konsekwencją pozostałych
:D
Jacku.

Opublikowano

co prawda nie przepadam za wierszami w tym temacie, ale się odhaczam.
Byłem, czytałem, nie wiem.
Ale ten fragment mi się podoba:
można klękać przed kantatą potoku
splatającego światło w ponętny długi warkocz
pić ze źródła
które daje wewnętrzne światło
(...) ziemię zrzucając z kolan

Pozdrawiam.

Opublikowano

Niby nic mi do tego,jak ktoś kontaktuje się z bogiem ale wolę jednak "rozmowę" od hymnu pochwalnego.Zwiększa on dystans a - "choćby w polu" - powinno być bliżej.Wybrałbym jeden obraz (wszystkie są dobre ale tworzą nadmiar) i w nim ukląkł i powstał.Pozdrawiam.

Opublikowano

Boskie Kalosze.;
ćwok pozdrawia gumiaki w imieniu pozostałych ćwoków i oświadcza - będzie potop, że kalosze nawet boskie nie poradzą;
nie można przerywać wypowiedzi w połowie tematu - wszystkie słowa i strofy dążą do pointy;
pozdrawiam! :))
J.S

Opublikowano

Jacku, a wstań z tych kolan-ócz (przed jodłą), i przestań pić (tylko) ze źródła, pleść warkocze strumieniom, i niech TE dłonie przestaną zwisać (sic!) z nieba (jak za przeproszeniem: flak? ;)
Gdzie tu lutnia? antałek? radość z życia?
1/2 Jacka Sojana - i to ta, która jest "mniej prawdziwa".
pzdr. b

Opublikowano

1/2 Jacka Sojana - i to ta, która jest "mniej prawdziwa".
pzdr. b
Bogdan Zdanowicz

skąd to wiesz?
człek nie jest taki jednorodny, na szczęście; jest "ulepiony" z rozmaitego materiału; może ten nie najlepszy we mnie, ale wierz mi - jest częścią mnie, na wpół poganina, na wpół anachorety...
J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI   Piosenka nr 33 pt. Na świecie   Ref. Koleżanka postanowiła będę naughty girl żeby móc z nią w ogóle porozmawiać i wypić kawę w oboje musiałem założyć skórę obyć dobre buty i zostać bad boyem to dlatego to dlatego to wszystko dlatego   Na świecie figur geometrycznych nie zrobią z koła kwadratu, trójkąt nie będzie sześcianem człowiek nie stanie się aniołem i nie dane jest mu być diabłem   Na świecie przelicznych pokarmów i w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu jesteś sobie owszem owszem owsem i albo to lubisz albo nie albo nie wiem   Zresztą twoje lubienie nie ma nic do rzeczy dołączasz do komuny albo nie przynależysz w komunie dzielą przywileje i korzyści i wcale nie ma ich gdzie indziej, a kopalnie złota są mitem   Ref. Koleżanka postanowiła będę naughty girl żeby móc z nią w ogóle porozmawiać i wypić kawę w oboje musiałem założyć skórę obyć dobre buty i zostać bad boyem to dlatego to dlatego to wszystko dlatego   Jeśli bronisz się nieco bardziej umiejętnie widzą w Tobie ruskiego agenta Mosadu i nie pomogą żadne tłumaczenia masz być poważny i przezorny i ostrożny i w celi   skargi że za ciasno zachowaj dla siebie tutaj nie ma narzekania; bólu, żali i utyskiwań dla nich jesteś frustrat i łajdak i tyle a cała reszta to szyte pod ową tezę obszerne uzasadnienia   Ale oczywiście ich nie ma wiersz nr 1200 jest szaleństwem a każdy otwierany przez nich twój list jest donosem i tylko upić kapusia i rozgadać może coś wymyśli...   Ref. Koleżanka postanowiła będę naughty girl żeby móc z nią w ogóle porozmawiać i wypić kawę w oboje musiałem założyć skórę obyć dobre buty i zostać bad boyem to dlatego to dlatego to wszystko dlatego                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      raczej ancient . myślę że możesz to uznać za modlitwę do własej świadomości.   @Berenika97 cały czas zajmuję się znajdowaniem i zapisywaniem starej mowy i wierzeń z niej wynikających.  Poszukiwaniem pierwowzoru i próbami zapisu jakiejś jednolitej matrycy runicznej dla której już mam nazwę "Wymarzony Ą-tech" © wiersz jest częścią jednej z nieudanych matryc  ale ze słów ciekawy wiesz mi się ułożył.  w każdym bądź razie mam nowy trop muzyczno matematyczny. i czuję że jestem o krok bliżej. teraz muszę prześledzić jak działają jery i ile ich bylo . można powiedzieć że pracuje nad rdzennym zapisem mowy polskiej , nie fonetycznym w ktorym nie wiadomo skąd ż zmienia się w g albo sz albo c , bo tam były zaginione jery . podejżewam że było ich 5 albo 9 . ale to godziny czytania zródeł różnych. 
    • @Berenika97 ... wierny przyjaciel  budzi nie tylko westchnienia  poda dłoń rozjaśni myśli  nie zachodzi jak słońce    oddaje się bez reszty  zabiera...  w nieskończoność  świat nie kończy się na ziemi  tam czas nie płynie  tam spotyka się marzenia ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia   
    • @Berenika97 Wiersz pozostawia wrażenie czegoś delikatnego i bolesnego jednocześnie. Jak zapis chwili, gdy życie nie tyle się wali, pęka, rozsypuj się na niepowiązane elementy, co po prostu cichnie i blaknie, znika.
    • @Corleone 11   Zawarłeś w opowiadanie piękną tezę, że drzewa są istotami obdarzonymi duszami i świadomością, komunikującymi się z wrażliwymi ludźmi, a las nie jest zbiorem roślin, ale wspólnotą duchowych bytów. Od momentu, gdy przeczytałam książkę "Sekretne życie drzew" patrzę na las w podobny sposób. Pozdrawiam.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...