Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeszcze nie lato, późny maj
w Bryggen. Drewniane kamieniczki
ocierają się wzajemnie.

Daleko stąd jest katedra Nidaros, a pod nią
koszyk z brzoskwiniami. Wczoraj,
a może we śnie,

szedł chłopiec prosząc o kilka koron.
Zapłodnione muchy obsiadały rybę
z obu stron.


[maj 2008]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oszczędne,bardzo plastyczne.Dwa pierwsze obrazy zestawione z ostatnim jak światło i cień,z chłopcem w roli łącznika.Mocny akcent końcowy.Wiersz świetny,zapada w pamięć.Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oszczędne,bardzo plastyczne.Dwa pierwsze obrazy zestawione z ostatnim jak światło i cień,z chłopcem w roli łącznika.Mocny akcent końcowy.Wiersz świetny,zapada w pamięć.Pozdrawiam.

dzięki za odwiedziny. serio się nie spodziewaŁam
iż ten prosty wierszyk tak przemówi :P

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

z jednej strony podmiot liryczny opowiada o zdarzeniach bezpośrednio dotyczących jego osoby /'Wczoraj, a może we śnie, szedł chłopiec...'/, z drugiej natomiast jest on obserwatorem miejsca, w którym zapewne aktualnie przebywa, które, naturalnie, przybliża on odbiorcy /mam tu na myśli dwie pierwsze strofy aż do zacytowanego wcześniej fragmentu/.

myślę, że po części podmiot liryczny można utożsamiać z Autorem, przede wszystkim ze względu na Norwegię. jak się przed chwilą dowiedziałem są to handlowe budynki powstałe najprawdopodobniej w XIV wieku /ale nie jestem pewien :P/. Nidaros to dawna nazwa Trondheim. chociaż nie wiem czy rzeczywiście nie istnieje katedra o tejże nazwie. jakkolwiek opisowi podlegają istotne, charakterystyczne dla Norwegii miejsca. opis jest bardzo plastyczny pomimo umiarkowanego doboru słów.

'Wczoraj, a może we śnie, szedł chłopiec prosząc o kilka koron' -> niestety ten fragment zafrapował :P może on sugerować, że podmiot liryczny silnie myśli o Norwegii. albo w niej był, a we śnie powraca doń albo marzy o wyjeździe, tudzież powrocie do kraju wikingów.

reasumując - tekst niewątpliwie z norweskimi elementami. mnie to zdecydowanie odpowiada, jako że uwielbiam ten kraj :P poza tym jest obrazowo, malowniczo. wiersz zachęca do zakupu ze względu na barwną formę, jak i ciekawą tematykę. ode mnie mocny plus :)

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



może dlatego, że prosty,
choć Twój niemal każdy ma swoją głębię
i sympatycznością wabi;)
Pozdrawiam

dzięki. caŁy czas się uczę innych
pomysŁów, wykonań. takie komentarze
mobilizują do eksperymentowania :P

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

- oficjalnie kurde
zupełnie jakby to nie poeta
fotoreporter hiena rozpostarł
a swe łapy na lustrze
zamalowanym farbą olejną



kłaniam pustkę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc " Hubble zaobserwował, że galaktyki (niektóre odległe o miliony lat świetlnych) oddalają się od siebie z ogromną prędkością. ". Naukowcy sądzą że Świat powstał podczas jednej eksplozji energii i światła( Wielki Wybuch)   Bóg stworzył świat, uporządkował chaos. Jesteśmy małym pyłkiem, w bezkresach Kosmosu   Zapomnijcie, ludzie, o waszych więzieniach. Porzućcie pisma zawierające tylko to, co mroczne, zgniłe, brudne, jadowite, zakłamane, bluźniercze i zdemoralizowane. Wznieście się – choćby tylko spojrzeniem – w stronę bezkresnej wolności firmamentu. Uczyńcie niebem waszą duszę, patrząc na tyle jasności! Zgromadźcie zapasy światła, żeby je zanieść do waszego mrocznego więzienia! Czytajcie słowo, które wypisujemy, śpiewając w naszych gwiezdnych chórach,bardziej harmonijnie niż wasze organy w katedrach. ( M. Valtorta)   "Bóg stworzył łąkę  i wycisnął nieco barwy z obolałego od krwi, zbieranej jak rosa."   A my co robimy, co robią ludzie. Ludzie obecnie zamalowują  łąki krwią, a z Ziemi robią pustynie.
    • @Lidia Maria Concertina dziś taki czas tak piękny
    • @Lidia Maria Concertina wg. Miodka czy innego gracza cofając się w stecz jest nieuprawnioną frazą moim zdaniem nie jedziemy po torach czasu czasem chodzimy czas porusza się wektorowo my możliwością swoją możemy się obrócić przeciwnie do wektora wtedy cofamy ( idziemy) zgodnie z wektorem . cofając w stecz dla mnie to nie masło maślane tylko tak jak w ruchu szachów cofnięcia myślą w stecz czyli przeciwnie do wektora - zatem cofanie w przód nie jest sprzeczne, to wyjście przed wektor z całym jego bagażem doświadczeń. Wiersz mówi o postępowaniu o rozkładaniu się w około i wtedy może zrozumiemy sens korony cierniowej bo ona to wciąż popełniane błędy i jak ktoś powiedział wszyscy jesteśmy Chrystusami.Twoja z wiersza droga to obu być przed wektorem musimy podobnie cierpieć, mając innych za swój bagaż. To jedyny sposób by już bez korony wyprostować drogę i przestać krążyć - no przynajmniejisietak  Pozdrawiam 
    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...