Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zmarszczki przedmiotów
są łatwiejsze
bezpieczne jak poręcz schodów
szorstka dłoń ojca

tych na twarzy
jeszcze nie umiem
są przecież
tak bardzo nie moje
wychodzę po raz pierwszy
w tysięczną drugą noc
zamykasz za mną deszcz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i nagle w niebo wzbił się jak z procy
dramat tysiąca i jednej nocy
- gdzieś coś takiego przeczytałam i tak mi się przypomniało

pierwsza strofa skojarzyła mi się z "niewidomą dziewczynką" twardowskiego, nie tylko ze względu
na treść, ale także na klimat tych słów. druga zwrotka mówi o młodości, o tym, że peel jeszcze nie
zaznał smaku życia, a już musi "wyjść" (zamykasz za mną deszcz- ta puenta mogłaby być apostrofą
do ukochanej lub Boga). ładny wiersz, dojrzałe przemyślenia, życie z perspektywy "dziecka"

tak sobie odczytuję. pozdrawiam,
angie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i nagle w niebo wzbił się jak z procy
dramat tysiąca i jednej nocy
- gdzieś coś takiego przeczytałam i tak mi się przypomniało

pierwsza strofa skojarzyła mi się z "niewidomą dziewczynką" twardowskiego, nie tylko ze względu
na treść, ale także na klimat tych słów. druga zwrotka mówi o młodości, o tym, że peel jeszcze nie
zaznał smaku życia, a już musi "wyjść" (zamykasz za mną deszcz- ta puenta mogłaby być apostrofą
do ukochanej lub Boga). ładny wiersz, dojrzałe przemyślenia, życie z perspektywy "dziecka"

tak sobie odczytuję. pozdrawiam,
angie

i nagle w niebo...dzięki angie,rozbawiłaś mnie do łez ! Dalej już nie jest (niestety) tak wesoło - peel zaznał już smaku życia i zmarszczki są jak najbardziej dosłowne/dotykalne.Pozdrawiam ciepło.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



*trochę wyliczanka z tego wyszła. nie bardzo rozumiem jak wers trzeci uzupełnia drugi. poręcz to oparcie fizyczne, a dłoń ojca emocjonalne? to dlaczego szorstka?

**niefortunne zbicie zaimków, ale nie zawsze przeszkadza, więc tylko zwracam uwagę

*** te dwa wersy bardziej pasują mi z puentą niż drugą zwrotką
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



*trochę wyliczanka z tego wyszła. nie bardzo rozumiem jak wers trzeci uzupełnia drugi. poręcz to oparcie fizyczne, a dłoń ojca emocjonalne? to dlaczego szorstka?

**niefortunne zbicie zaimków, ale nie zawsze przeszkadza, więc tylko zwracam uwagę

*** te dwa wersy bardziej pasują mi z puentą niż drugą zwrotką

*zmarszczki -to faktura,podobna do spękanej poręczy schodów i spracowanej dłoni (oparcie fizyczne jest tożsame z emocjonalnym)

**masz rację,poprawiam,dzięki

***wybiorę chyba wariant pośredni łączący (również znaczeniowo) sąsiadujące wersy

dzięki za pomoc,pozdrawiam.
Opublikowano

"zmarszczki przedmiotów"," szorstaka dłoń ojca" kryją w sobie pewną stałość, która daje poczucie bezpieczeństwa. "Te na twarzy" - przemijanie, trudno pogodzić się z tym procesem, ale oswajasz go w wierszu bardzo subtelnie.
"wychodzę po raz pierwszy w tysięczną drugą noc" :to odczytuję jako rok 2002, jakby peel wchodził w ten rok jak w noc, bez podpory duchowej.
"zamykasz za mną deszcz" - tym razem nie potrafię deszczu interpretować pozytywnie. Kojarzy mi się ze smutkiem i chłodem po obu stronach "drzwi".
Drobnej zmiany dokonałabym tylko w czwartym wersie: jak szorstka dłoń ojca.
Wiersz uszyty bardzo zgrabnie. Daje dużo do myślenia, a to co powyżej to tylko jedna z interpretacji. Pozdrawiam.

Opublikowano
wychodzę po raz pierwszy
w tysięczną drugą noc
zamykasz za mną deszcz


Hmm..."deszcz" - smutek, mokro, łzy - "zmykasz",
czyli już przestało padać i w tę 2002-gą noc peel
wchodzi "po raz pierwszy" czyli inaczej, może zacząć coś
od nowa, zamknąć jakiś nieprzyjemny rozdział życia...
pewnie to, jak zwykle u mnie, nadinterpretacja, ale lubię
fantazjować...a potem "zejść na ziemię", łatwiej chodzić
po szorstkim i twardym...
:)
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za interpretację.Jest zgodna z moimi intencjami poza fragmentem - "wychodzę po raz pierwszy w tysięczną drugą noc" ,to raczej opozycja do "Baśni z tysiąca i jednej nocy" - symbolu młodości,taka wersja dla mocno już dorosłych.Miło że wiersz ci się spodobał.Pozdrawiam ciepło, Agatku.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam tereso.W tym przypadku początek dotyczy "czasu zmarszczek" a zamyka się czas baśni -młodości...na szczęście nigdy nie do końca.Pozdrawiam.Szorstkiego i twardego pod stopami życzę...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...