Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałem serdecznie podziękować za przesyłkę, którą dzisiaj otrzymałem (almanach+bonusy):
- Panu Bogdanowi Zdanowiczowi jako głównemu organizatorowi tego przedsięwzięcia;
- wszystkim refundatorom, bez których nie mógłbym dzisiaj całkowicie darmowo gapić się z łezką w oku na tę cudną książeczkę (m. in Panu Stefanowi Rewińskiemu);
- współautorom uroczej oprawy graficznej.

Cieszę się jak małe dziecko :)

Marcin Ch.

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja tez ogromnie jestem wdzięczny za ten prezent - rano odebrałem przesyłkę -
a szczególnie dziękuję Panu Bogdanowi za uwzględnienie mojego drugiego zoneda
pt. "Chłopski" w czarnym humorze, którego nikt nie zobaczył, a jest... (str. 22)
To taka ciekawostka dla tych, którzy czują niedosyt mi.osci.
Jeszcze raz dzięki

chylę czapkę

Opublikowano

taki Almanach to prawdziwy rarytas, kuriozum edytorskie;
ludzie! póki zachowacie poczucie humoru - świat nie zginie!
chwała zonedzistom, chwała zonedom! śmiałem się wczoraj przez całą noc, dziś boję się, że ze śmiechu umrę;
:))) J.S

Opublikowano

Też już mam i po raz kolejny serdeczne dzięki Bogdan, pięknie tę okładkę zagospodarowałeś, a pokolorowanie syrenki było pewnie benedyktyńską pracą bo to chyba kropeczka po kropeczce trza było... wyszło cudo, zdrowie ekipy zonedowej!
zdrówko
Jimmy

ps
Bogdan natkąłem się jakoś niedawno na twoją stronę z wierszami, spory dorobek masz cwaniaczku ;]

Opublikowano

Huraaaaa!!! ZONED-owy gołąb przyfrunął i do Wrocławia.
Ładna bestyjka - piórka połyskujące, bystre oczka, dzióbek że ho ho. Z przyjemnością przygarniam do mojej poezjowej ptaszarni.
Szczególne podziękowania dla głównodowodzącego czyli Bezecika, uznanie dla wszystkich 'tfórcuf' tekstów.
pozdrawiam serdecznie :)))))

Opublikowano

Szanowni!
uprzejmie proszę o potwierdzanie, kiedy przesyłki do SzPaństwa dotrą.

Większość poszła w przedświąteczny piatek (21.03), kilka we wtorek 25.03.
A było tego, że hoho! (ze 40? abo i wiency ;)

Z powodu ponieważ Poczta Polska jest, jak każdy widzi, a dodatkowo grozi jej paraliż strajkowy, oraz z powodu na stan moich nerwów i niepewność wrodzoną
- PISZCIE TU ALBO NA PW!
(ew. via mail)

Z góry rączki - z dołu do nóżek
;)
pzdr. b

Opublikowano

i ja otrzymałem, ale że mam stałe zameldowanie ciągle w bielsku a mieszkam już spory kawałek czasu w krakowie tak więc moje oczęta jeszcze nie widziały tego zbiorku radosnej tfurczości
widząc tak duże podekscytowanie nie mogę się doczekać aż znajdzie się w moich rękach
dziękuję Bogdanie oraz wszystkim zonedowym artystom

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew Trafnie oddajesz różnicę między istnieniem dwóch osób a istnieniem relacji- "jesteśmy", ale "NAS nie ma". Najciekawsze jest tu rozróżnienie - fizycznie obie osoby trwają, ale coś nieuchwytnego, co tworzyło wspólnotę, zniknęło. Metafora zawieszonego systemu dobrze oddaje to poczucie zepsucia czegoś, co działało naturalnie. Bardzo mi się podoba.
    • @hollow man @KOBIETA Forma jest w porządku i uczciwa - to dobrze kontrolowany wiersz wolny, który czyta się płynnie, także dzięki pauzom i pracy oddechem. Tekst nie udaje czegoś, czym nie jest, i pod względem nie ma tu przypadkowości. Mam jednak wrażenie, że tytuł obiecuje więcej niż sam wiersz pokazuje. „La petite mort” niesie bardzo silne skojarzenia graniczne, tymczasem erotyka w tekście pozostaje raczej subtelna i zdyscyplinowana. Nie jest to wada sama w sobie, ale powoduje pewien niedosyt - napięcie nie zostaje doprowadzone do momentu przełomu. Pierwsze dwie strofy budują konkretny, czytelny obraz (motel, neon, anonimowość), jednak dla mnie jest to początek dość banalny - operujący znanymi kliszami erotyki, które nie zaskakują. Najlepsze momenty pojawiają się później, gdy obrazowanie staje się bardziej cielesne i wewnętrzne. Najsłabsze są dla mnie wersy 7 i 10. Siódmy - z metaforą kosmiczną - jest zbyt wzniosły i ogólny, przez co spłaszcza napięcie zamiast je pogłębiać. Puenta natomiast nie domyka tekstu znaczeniowo; jest raczej stwierdzeniem faktu niż momentem przesunięcia sensu czy ryzyka. Całość to solidny, estetyczny erotyk, ale bardzo ostrożny wobec własnego tytułu. Mam poczucie, że tekst zatrzymuje się pół kroku przed intensywnością, którą sam zapowiada - i właśnie tam kryje się jego niewykorzystany potencjał.  Pozdrawiam serdecznie Was oboje. 
    • @Radosław   Wracając do tematu drogi i plecaka…   „ Nie jestem tym, co mi się przytrafiło. Jestem tym, czym zdecydowałem się zostać” (Jung).   Dokształcam:) Ale…nie odrabiam lekcji;) i wagaruję;)    chyba będę niestety repetować ;))))    
    • @huzarc bo ja jestem taka trochę wiedźma i mi bardzo blisko do Lechitów  Już nie raz słyszałam że mam starą duszę  W wiersz ach krążę po tych moich duchowych światach  Czuję to po prostu najbardziej @Amber bardzo mi miło dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Łukasz Jurczyk Ta część to niezwykły manifest młodzieńczego buntu i pragnienia własnej drogi. To klasyczne starcie - doświadczenie kontra młodzieńczy zapał, mądrość ostrożności kontra pragnienie sławy. Pięknie napisałeś o niemożności przekazania doświadczenia i o tym, że każde pokolenie musi samo dotknąć ognia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...