Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dla mojej żony


piotr fiedler

Rekomendowane odpowiedzi

w moim pokoju jest okno

rzadko je otwieram

w ogóle lubię swój pokój

z pokojem jest jak z kobietą

często cię wkurwia,

trzaskasz drzwiami

jak dłużej się znacie.

pokój i kobieta, mają swój zapach

to taka mieszanka twojego i jej,

niepowtarzalny i jedyny

jak kochanie


ta glupia kurwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to podoba mi się. Chociaż przyznam, że tylko koniec mi przeszkadza. Pierwsze przekleństwo da się przełknąć, drugie już nie. Ja osobiście mam inny stosunek do swojego pokoju, ale jest to wynikiem kawalerstwa.

Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 23-05-2004 17:05.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to taka mieszanka Twojego i jej"

czego?

na poczatku jakiś bełkot o oknie z którego nic pozniej nie wynika
taaki zapychacz tekstu.

potem
Z pokojem jak z kobieta czesto sie wkurwia"

ciekaw jestem jak Ci wkurwia pokoj przeciez go lubisz

brak konsekwencji we wszystkim, tekst przypomina mi bełkot naładowany
efekciarskimi kurwami
nic z niego nie wynika

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że za dużo Pan chciał naraz. Pomińmy przypadkowość konstrukcji (lekka nonszalancja - choć jest jakaś równoległość). Właśnie niekonsekwencja powoduje ten końcowy upadek: pointa jest mocna, ale nie na temat (moim zdaniem).
Skoro uprzedmiotawia Pan kobietę, to logiczne byłoby np. personifikowanie pokoju (okna).
Myślę, że można używać wszystkich wyrazów, ale w wierszu powinny znaczyć (te zwłaszcza) jeszcze coś "poza sobą".

pzdr. bezet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przykro mi , dla mnie to dalej nie ten film nie ta bajka
Pewnie dlatego ze mój pokój mnie nie ogranicza a i
Codzienność zależy ode mnie a nie od niego.
Jest azylem, miejsce które nas „ogranicza”
-ciekawe, w takim razie szukajmy azylu od azylu

Ale cieszę się, że inni coś dla siebie wyciągają
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze przydalo by sie czasem ten pokoj przewietrzyc....
cos mi sie wydaje ze dluga znajomosc z kultura nie maja nic wspolnego?
jesli trzaskamy drzwiami to nikt inny nie jest za to odpowiedzialny jedynie nasze niedoskonale reakcje i nieumiejetnosc radzenia sobie z problemami w inny sposob!, a moze jestes cholerykiem ? - to by wiele tlumaczylo );
pozdr, zyczac opanowania M+A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Po 15 minutach było 460 wyświetleń. To nie popularność, raczej błąd techniczny. Najgorsze jest to, że kiedyś okrzyczałam chłopaka, że zawyża sobie liczniki...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co porabiasz? Ja, co weekend goszczę przyjaciół moich dzieci. Dziś jest chłopiec z sąsiedztwa, 7-latek. Poszliśmy na spacer, znaleźli koło od taczki i przynieśli je do domu, potem budowali pojazd z koła i części łóżeczka... 
    • Napisana węglem  data na szczycie góry, którą wczoraj zdobyłeś.    To Twoja data urodzin, druga nie znana, nie potrafisz jej odczytać.    Objęte tajemnicą fakty które kiedyś się pojawiły, nie widzialne i nie czytelne.   Tłumy ludzi bez twarzy inni bez głów, rozmawiają ze sobą, znam ich głosy.   Ktoś do mnie mówi, inny prowadzi mnie za rękę.   Palcem wskazuje chmurę. Wracajmy na ziemię, chyba to nie możliwe zbyt daleka droga.   Z za chmur przyszliśmy tam też wrócimy. Poczekajmy też na innych, razem łatwiej iść.  
    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...