Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ta jedna rzecz niezmienna wciąż w swojej jest istocie
- klarnetem nie zostanie, co było kołkiem w płocie.
Nic nie da ultrafiolet, ani "rzeźbione szparki",
bo taki klarnet brzmienie wciąż będzie miał fujarki.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hahaha
muzyka zależy od tego, kto gra

Piękny.;
pięknie powiedziane!
:) J.S
pozdrawiam, p. Jacku. i zostawmy już biedaka w spokoju.
w końcu wiosna idzie, tylko patrzeć jak radośnie, niczym bociany Chełmonskiego
błysną w słońcu F-16 :


GŁOS I:
lecą, już lecą przez morze!

GŁOS II:
ta, lecą... ale lecą noże...

GŁOSIK
Bozie... mój ti bozie,
coraz to gorzej i gorzej!

CHÓR:
a co, miało być Lepper?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a lej a ja - dziękuję ;)

od mistrza epitafiów to dla mnie wyróżnienie, dzięki :)

bez... polotu - karaoke
obok płotu gra na zwłokę ;)
Dziękuję


hahaha
muzyka zależy od tego, kto gra


Piękny.;
pięknie powiedziane!
:) J.S
Wstrentny, czy wybaczysz
że rym "haha" minę?
żal mi... lecz nieszczęście
straszne najszło gminę.
;)
Dzięki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



najszło - dobrze to ująłeś. bo i tak zawsze potem jest tak samo:


Czesław Postscriptum

Po latach na Jazz Jamboree
ni stąd, ni zowąd... Czesiek!
to dmuchnie na waltorni,
to w tłum pięknie wydrze się

a na dodatek - tańczy,
o w mordę, i to jak?
- stu instruktorów samby
nie umiałoby tak!

Zostałem po Koncercie
krzyknąć: Ceziek, to - ty?!
Ceziek: tak, ale stary...
po prostu: Czesiek mów mi

- A cez... do diabła, co z cezem?-
- O Matko Boska, ło Jezu...
wszyscy co z cezem, co z cezem?
...a nie ma żadnego cezu

i nigdy, kurwa, nie było!
Był Mendelejew i tlen,
Księga Pierwiastków, wodór,
węgiel a cezu: NIE!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



najszło - dobrze to ująłeś. bo i tak zawsze potem jest tak samo:


Czesław Postscriptum

Po latach na Jazz Jamboree
ni stąd, ni zowąd... Czesiek!
to dmuchnie na waltorni,
to w tłum pięknie wydrze się

a na dodatek - tańczy,
o w mordę, i to jak?
- stu instruktorów samby
nie umiałoby tak!

Zostałem po Koncercie
krzyknąć: Ceziek, to - ty?!
Ceziek: tak, ale stary...
po prostu: Czesiek mów mi

- A cez... do diabła, co z cezem?-
- O Matko Boska, ło Jezu...
wszyscy co z cezem, co z cezem?
...a nie ma żadnego cezu

i nigdy, kurwa, nie było!
Był Mendelejew i tlen,
Księga Pierwiastków, wodór,
węgiel a cezu: NIE!

Cześka, będąc szczeniakiem poznałem nosząc sprzęt
i przyznam, gdy czytałem, aż cez mi wszedł do pięt.
Z cezem tylko kojarzę - cez 137*,
nie kumam, po cholerę wziął tu się Mendelejew.

Może o innych Cześkach myślimy, powiedz, więc,
bo mi się pieprzą rymy, z nagła opadłych ręc.

*jego promieniotwórczy izotop używany jako źródło promieniowania gamma w medycynie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z niewątpliwie męskich ręc.
a chodzi po prostu o to, że w Tablicy Mendelejewa na ówczesny dzień brakowało wielu pierwiastków, ale można było przewidzieć jak będą wyglądać a nawet określić ich cechy.
można rzec, że widać było w niej dziury.
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wyłazi mój kompletny brak wiedzy na temat chemii ;) Jak widzę, nie tylko jeśli chodzi o tablicę, ale i trochę historii związanej z chemią. Sorry za ignorancję, niestety Mendelejewa umiem tylko narysować. :)
.,,,…,
_ - `,`,
(‘)(‘)/?,`,`
‘’ ,`,`
’”o’’” ,`, `,`,
;;;

Pozdrawiam.
Opublikowano

Dlaczego nie zauważyłem tego wcześniej??
że tak powiem: bardzo dobry, ale nie można się HAYQ naśmiewąc z cudzego nieszczęścia ;-)
Ja to współczuję lepperowi, był na salonach, nosił drogie garnitury, stylistka, cały imidź ;-) a teraz musi isę przebrac w gumowce i pracować ;-) Może coś ma na koncie.... ;-)))

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @NelaMocny przekaz, dużo emocji i piękny ostatni wers - o sensie bólu. Bardzo mi się podoba Twój wiersz. 
    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę. @MigrenaBardzo dziękuję! @Migrena Cisza — Twoja ulubiona, a taka potężna. Nie potrzebuje krzyku, by poruszyć. Wystarczy jedno zdanie, jeden szept między wersami  i nagle w duszy robi się przestrzeń. To w niej dzieją się prawdziwe cuda.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...