Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest odwrotnie,
a wczoraj właśnie tak
przyglądałam się pokrętnym
schodom prowadzącym na
chór w KK.Muszą troche
bardziej być pokręcone,
żeby nam tak łatwo nie było
może znaleźć siebie,
tylko nie wiem czy
to niestety czy stety,
pozdr.ciepło

Opublikowano

dla mnie prawdziwy i aż czasem sama się zastanawiam;
czemu skoro komuś u góry zależy aby nas było dużo,
wymyślił tyle przeszkód w drodze do nieba?:)))
Pozdrawiam serdecznie:)))

Opublikowano

dziękuję Wam za odwiedziny
a może by tak coś zmienić
bardziej upodobnić do wiersza?
:)
końcówka mi nie leży
i próbka tego wiersza też nie.
Bo inspiracja "wyszła" z obrazu /namalowanego w ubiegłym miesiącu- olej/
na którym dwóch starców stoi na schodach,
a te schody cholernie wysokie, kręte i stopni do pokonania niezliczona ilość.
Gest ręką jednego z nich zdaje się wskazywać, że chyba nie dojdą ....do celu.

Rozmawiałem z autorem tego obrazu, aby coś szepnął o sensie tego przekazu/przesłania
odpowiedział uśmiechając się: - interpretacja należy do ciebie;)
bądź mądry i pisz wiersze
i żem napisał j.w. ;))
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ha, nie ma sprawy
jeśli wiersz "dojrzeje"
to ten obraz jako ilustracja pojawi się na mojej stronce
- obok wiersza:))
Od autora obrazu już mam przyzwolenie
i zdjątko w jpg.:))
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ha, nie ma sprawy
jeśli wiersz "dojrzeje"
to ten obraz jako ilustracja pojawi się na mojej stronce
- obok wiersza:))
Od autora obrazu już mam przyzwolenie
i zdjątko w jpg.:))
Pozdrawiam

ale ja bym chciała go dostać;):P
pozdr.ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




no teraz to mnie zaskoczyłaś.
Nic nie dostałaś?
i nawet nie wiem czy się podoba :(
ale niech tam

bardzo się podoba,
odpisałam zresztą,
dziękuję, pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...