Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak dla mnie
krótko ale jak wieloznacznie
choć może ta wieloznaczność to tylko
brak zrozumienia tekstu z mojej strony
(cóż Bóg dał nie dbałem i zwoje się wygładzają :) )
wiersz się podoba ;)

dziękuję
Kmiel

Opublikowano

Wiersz robi wrażenie.
Szczególnie zatrzymuje mnie przy nim "zbiegnięcie się" motywu modlitwy, wiary, treści modlitwy - rozsądku i tego, w jaki sposób to wszystko się odbywa - plastyki - pozycja "w kucki" kojarzy sie z dzieckiem, z niewinnością" - naprawdę ciekawy, zatrzymujący obraz.

Tytuł, z jednej strony łączy się najsilniej z trzecią zwrotką - kult drzew i cały łańcuszek dalszych skojarzeń. Ale także i te "kucki" i palce, paznokcie mało Oficjalnie chrześcijańskie, ale tylko oficjalnie.

Bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pozycja "w kucki" bardziej kojarzy mi się z brakiem możliwości uzyskania pozycji dumnej i wyprostowanej. Inna sprawa, że to jedyna pozycja w której możliwe jest osiągnięcie rzeczy najprostszych. Żeby jednak to zrobić trzeba ugiąć karku. Ręce składane w potrzask i nauka Braille'a, to próba poruszania się po omacku. Może się mylę, ale tak to odczytuję
Pozdrawiam.
Opublikowano

a ja widzę, że peel jest niezaspokojony. palce (paznokcie) to już dla niego za mało,
a z racji tego, że jest poganinem gumowy krzyż jest doskonałym przedmiotem,
który można wykorzystać w bardzo przyjemny sposób, np:
1. potrzeba fizyczna zostaje zaspokojona;
2. robiąc z krzyżem tak, a nie inaczej
pokazuje swoją 'pogańskość' ;

tyle ;p zaznaczam, że jeśli chodzi o interpretacje, to jasne jest, że sobie żartuje.
żeby nie bylo ;) wiersz mi się się podoba. zwięzły i ma jakieś tam przesłanie.
a to się liczy. nie ma się do czego raczej przyczepić. no może drugi i trzeci wers.


pozdrawiam.

Opublikowano

To chyba jeden z najlepszych Twoich wierszy, jak dla mnie oczywiście.
Często jesteśmy poganami z krzyżem na piersiach, a nie w sercach.
Wiem z Biblii, że to co zewnętrzne dla Boga nic nie znaczy,przykład
- pierwszy rozdział Ks. Izajasza, jak się chce to można wynaleźć
jeszcze więcej podobnych przykładów. Więc Twój utwór jak
najbardziej zmierza w kierunku tego, co naucza Biblia, chociaż wbrew
pozorom dla "niewtajemniczonych" może wydawać się nawet obrazą
boską lub kompletną bzdurą. To normalne, w końcu nie każdy chce
się uczyć Braille'a, widzieć coś więcej niż "gumowy krzyżyk".
Oczywiście to jest moja interpretacja. Czy bardzo odbiega od Twojej,
Kasiu?
W tym utworze jest drugie dno - nie każdy umie to pokazać. Świetnie
to ujęłaś, krótko i na temat, bez zbędnych ceregieli. Tylko pogratulować.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie ma jednej interpretacji wiersza. Mi oczywiście chodziło o poszukiwania, ale nie tylko w kwestii wiary i Boga - ale także ogólnie - życia. O zagubienie i szukanie po omacku, na ślepo...
Dziękuję za zajrzenie i miłe słowa :)

Sosno, całkiem trafnie wytłumaczyłeś słowo 'gumowy' :)
Opublikowano

No to ja też dołożę swoje trzy grosze :-)
Dwie pierwsze strofy niestety odbieram zbyt dosłownie - obraz jest za silny by można go 'wyprzeć' z wyobraźni. I nie wiem czy ten obraz jest dziełem zamierzonym - bo odbieram peelkę jako wariatkę (inaczej tego nie umiem określić), czyli kogoś kto postradał (przynajmniej chwilowo) zmysły.
Trzecia strofa IMO bardzo udana - nie powoduje tylko wizualizacji jak dwie wcześniejsze, ale ma też głębszy sens.
Pozdrawiam

Opublikowano

Wariatkę, która postradała zmysły...? A może tak właśnie miało być. Albo... coś pomiędzy "obłędem" a świadomymi, "głębokimi" poszukiwaniami.
Bądź co bądź, nie czuję się urażona tym komentarzem ;)
Cieszę się, że nasunęło Ci to coś innego niż poszukiwania religijne...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W pewnym niewidzialnym królestwie, gdzie każdy mógł zobaczyć tylko siebie, niewidzialny król postanowił wydać za mąż swoją niewidzialną córkę. Zorganizował bal, na którym niewidzialna księżniczka miała wybrać swojego przyszłego męża. Księżniczka była niewidzialnie brzydka, ale nikt o tym nie wiedział, ponieważ była niewidzialna. Z całego królestwa i z poza jego niewidzialnej granicy, na bal przybywali niewidzialni książęta. Ponieważ córka króla, nie chciała wychodzić za mąż, powiedziała ojcu, że wybierze tego kandydata, który ją zobaczy, a było to niemożliwe, ponieważ wszyscy byli niewidzialni i widzieli tylko siebie. Pierwszy kandydat zawołał na balu — Księżniczko, gdzie jesteś? — Tutaj kawalerze, powiedz jak wyglądam? — Jesteś piękną blondynką, o długich prostych włosach(...). Masz szafirowe oczy, blade policzki, smukłe ciało(...). Książę opisywał wygląd, najpiękniejszymi słowami jakie tylko przyszły mu na myśl , jednak nawet w najmniejszym stopniu, nie zgadzało się to z wyglądem księżniczki. — Przykro mi kawalerze, ale nie masz racji, szukaj dalej swojej księżniczki. Następny mężczyzna, zawołał — Księżniczko, gdzie jesteś? — Tutaj kawalerze, powiedz jak wyglądam? Dało się usłyszeć kolejny wyidealizowany opis, na który młoda kobieta odpowiedziała – Przykro mi kawalerze, ale nie masz racji, szukaj dalej swojej księżniczki. I tak kolejni kandydaci próbowali odgadnąć wygląd księżniczki opisując ją słowami swojego synonimu piękna. Wszyscy dostawiali tą samą odpowiedź — Przykro mi kawalerze, ale nie masz racji, szukaj dalej swojej księżniczki. Aż w końcu pojawił się książę, który tak jak księżniczka nie chciał brać ślubu, ale namawiał go do tego ojciec. Do tego był nie w humorze i zawołał — Paskudo, gdzie jesteś? Przez chwilę zapanowała kompletna cisza, którą przerwała odpowiedź — Tutaj... panie... powiedz... jak.... wyglądam? Książę nie przebierał w słowach i opisał księżniczkę najpaskudniejszymi słowami jakie tylko można było sobie wyobrazić, pomyślał, że dzięki temu nie będzie miał najmniejszych szans u księżniczki. Zanim kobieta zdążyła odpowiedzieć, zadrżało, zaszumiało, zaświeciło, wszyscy stali się widzialni i nagle oniemieli. Okazało się ,że każdy był brzydszy od każdego i nie było tam nikogo, którego można było nazwać nawet trochę ładnym, chociaż sami siebie widzieli się jako piękne osoby. Tak została zdjęta klątwa niewidzialności, rzucona przez czarownicę, która przybyła kiedyś na zamek, a wszyscy szydzili z jej brzydoty. Księżniczka zobaczyła księcia, a on spojrzał na nią, oboje uśmiechnęli się krzywo. Widzialny już, brzydki król, zgodnie ze słowami swojej córki oznajmił: — Droga córko, ten o to kawaler bezbłędnie opisał twój wygląd, dlatego, też zostanie twoim mężem. Księżniczka nie protestowała, książę nie miał wyboru i musiał się ożenić, chociaż niechętnie. Ślub odbył się jakiś czas później, wszyscy goście z niesmakiem patrzyli na brzydotę innych, a nawet z niej szydzili. Na uroczystości była również czarownica, która wmieszała się w tłum, ona najgłośniej składała życzenia — Niech żyje para młoda! Z czasem między tymi dwojga, pojawiło się uczucie, zaakceptowali swoją brzydotę i uznali nawet, że są dla siebie piękni. I tak została zdjęta kolejna klątwa wiedźmy — klątwa brzydoty. Przystojny książę i piękna księżniczka, żyli dalej długo i szczęśliwie. Miłość nie szydzi z brzydoty, a nawet nie zna takiego słowa. W jej oczach wszystko jej piękne. Kochaj każdego sercem, nie oczami i pamiętaj o czarownicy, która potrafi rzucać klątwy.
    • @huzarc   dziękuję za ciekawy komentarz !!! pozdrawiam.   @lena2_ tak to już nasz świat poukładany jest.   dziękuję:) cieplutkie pozdrowienia:)     @violetta   dziękuję za śliczny wiersz :) @viola arvensis Violu. przepraszam za łzy :)   dziękuję za Twoje piękne słowa :)   dziękuję, że jesteś :)   @iwonaroma   faktycznie za dużo - dopiero teraz zdałem sobie z tego sprawę !!!   na przyszłość - będę uważał !   dziękuję i ukłony załączam :)  
    • @Annna2 a ja inspiracji:)
    • Nasze ciała zwłaszcza ramiona splotły się niczym Baobab.   Zetknęły się również dusze.   Nad wiecznym drzewem leciał anioł. Konary zahaczały niebo.            
    • kiedy zwolnić przykucnąć przyjrzeć się dokładniej temu co nas otacza nie gonić od rana po wieczór dać nacieszyć się zmysłom odpocząć odsapnąć nie dajmy się zwariować życiu przecież mamy tylko jedno jedno jedyne nam dane żyjmy pełnią księżyca zaćmieniem słońca kochajmy nie tylko siebie kochajmy też innych a będziemy szczęśliwsi gdy dojdziemy do końca  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...