Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ptak uwięziony skrzydła rozpościera
patrzy w stronę słońca
które tak miłośnie go ogrzewa
szykuje się do lotu
w sercu czuje wolności
zapomniany smak

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No i co dalej? Masz coś do przekazania, czy tylko ptaka wolności? Bo jak tylko ptaka, to nie warto było tego pisać. Dla mnie to może być co najwyżej wstęp do wiersza. Tu brakuje dobrej formy, treści i przede wszystkim pointy - np z udziałęm wygłodniałęgo kota, albo Elmirki z Animków.
Opublikowano

A może to jest jakaś wysublimowana metafora? Może my nie dostrzegamy na przykład politycznego zaangażowania tego utworu? Bądź co bądź jest o ptaku, więc może zapomnijmy o dawnej dyskrypcji wyświechtanego symbolu wolności? Może dajmy w to miejsce się porwać wyobraźni? Może ten ptaszek, to małe pisklątko, pisiątko, ten niewydarzony Pisior, wzbija w stronę życiodajnego promienia sprawiedliwości, albo kolejnej kadencji?

A może to jednak gniot?

Opublikowano

Stary ta polityka padla ci juz na mózg. Jeżeli już koniecznie ma tu chodzić o coś bardziej wysublimowanego, to co najwyżej jest to ptak uwięziony w spodniach, który w sercu (bądź, co bądź organie, któremu przypisujemy się odpowiedzialność za uczucia) poczuł to, co po długotrwałym okresie niewoli za ząbkami rozporka pozwala mu się jednak dumnie wyprostować. W ten sposób miałoby to sens, zwłaszcza, że już w pierwszych dwóch wersach mamy przejscie ze skali mikro, do skali makro - zapowiedź, tego co będzie dalej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Michale i pozdrawiam serdecznie :)
    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...