Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gem Would

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gem Would

  1. Zapewne mówisz tutaj o widowiskowości, a również o sztuczności wielu poczynań, które mają miejsce(szczególnie ostatnimi czasy) na świecie, a których nie możesz znieść. Tak mi się wydaję;). Dość miło się czyta i "dyrektor- głowa ciała"- przyjemna kolokacja.
  2. Upojenie zmęczeniem przewraca szufladę rutyny garderoba percepcji ubiera podstawę w nieznane stroje odrzuca jednolitość zachowań Noc przenika absorbuje wycieńczenie i brak snu kłębi się zamęt i przyjemna odmienność nadzienie składa się nielogiczna dualistyczna całość spowija głowę Pssst. To już czas świt udusił zmęczonego człeka jakby wzamian urodził rutynozodycznego głupca, którego tak dobrze znam wchłaniam go wchłaniam jego chwile Już słyszę, już widzę, już poznaję przyjaciół, gwar na ulicy. Znów szykuję jedzonko do pracy, znów żyję, ah jak pięknie...czyż nie?
  3. A ja początkowo przyjąłem wysłannika artysty jako kiepską muzykę, kiepskiego artysty ; D, który chcąc nie chcąc gdzieniegdzie niszczy dobre rzeczy dookoła;p.
  4. Ta, zgadzam się. Jakbyś zajrzał na stronę najpopularniejszych, staromodnych zwrotów wierszowych, eh...troszkę kreatywności.
  5. Pomysł nawet ciekawy, temat. Ah, niestety mi nie podszedł wiersz, ostatnie 4 wersy jakbyś już na siłę wymyślał i dobierał niezdarnie słowa.
  6. Dzięki, wezmę owe wskazówki do serca:).
  7. Coś w tym jest...genialne na pewno nie. Lekka doza czegoś dobrego:).
  8. Pierwsze wersy wiersza kapkę mnie zmieszały. Otóż myślałem, że sprawa tkwi w wyskoczeniu przez okno, gdzie czeka domniemana wolność. Tak napisany twór nie był zbytnio pociągający;p. A tak skonstrowany miło się czyta, choć na długo go pewnie nie zapamiętam.
  9. Czy tak odległa rzecz nęci sama w sobie z reguły dystansu niedoścignionego, a później gdy staje się tak bliska zatraca swe walory..? Czas chyba sprawia, iż nasze gwałtownie tętniące serce myli ciepło z zimnem. Gubi w końcu swój rytm, zwalniając tempo do zera i zaczyna bić od nowa w zwykłych, nudnych odstępach. Za jakiś czas gwałtowność znów będzie obecna. Tymczasem...połączenie z obiektem wcześniej tak pożadanym i obserwowanym zatraca się w winie niszczycielskiego czasu i konfrontacji. (Ofcoz jest to bardziej notka rozmyślodawcza niż wiersz, aczkolwiek wrzucam;o)
  10. Puste maszyny zabijają świat Umysły dawno wchłonięte przez czas Idealne serce wytacza się śmiało Oceanem wymiocin pięknych jak szmaragd Perfekcyjne szczęście bryzga soczyście Obrzydzając nas jak obślizgła płetwa zamaszyście Utopii raj piekłem już jest, Gdy funkcjonujesz bezmyślnie jak dies
×
×
  • Dodaj nową pozycję...