Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem
i nie chcę wiedzieć,
nie rozumiem
i nie chcę zrozumieć.

Wiem,
bo chcę wiedzieć,
rozumiem,
bo chcę rozumieć.

Nie wiem,
ale chcę wiedzieć,
nie rozumiem,
ale chcę zrozumieć.

Wiem,
lecz nie chcę wiedzieć,
rozumiem,
lecz nie chce rozumieć.

Tak różne są nasze myśli,
tak różne są nasze zdania...
Ktoś "coś" wymyśli,
ktoś "coś" odgapia.

Ktoś "coś" powie,
ktoś inny podważy,
ten trzeci dopowie,
ten czwarty rozważy.

Bo dyskusja zawsze będzie,
na każdy temat,
bo tak jest wszędzie,
bo każdy ma myśli inny schemat.

Opublikowano

Bo dyskusja zawsze będzie,
na każdy temat,
bo tak jest wszędzie,
bo każdy ma myśli inny schemat.

Otóż nie. Jeszcze 2 lata rządów PIS-u i nie będzie:/

Na przyszłość polecam zastanowić się na ciekawszą formą i unikaniu tych powtórzeń.

Opublikowano

Nie no, jak na tak oczywistą myśl zawartą w wierszu, to ta forma naprawde nie jest aż tak zła, ale wciaż nie ma tu nic odkrywczego - dość oczywisty koncept. Jak dla mnie, to ten wiersz, może zadowolić jedynie postmodernistów, bo oni potraktują dyskusję poniżej jako niezamierzone potwierdzenie tezy zawartej w utworze. Tyle, że postmodernizm już wyszedł z mody...

Wiem! A może autorka podpisze ten wiersz "Murzynek Bambo"? Wtedy już będzie to można zaklasyfikować jako literaturę postkolonialną - Booker murowany ;)

Pozdrawiam.

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • (opowieść prawdziwa) Staś i Juruś – dwóch braci. Staś starszy o dwa lata, co czyniło go według dorosłych „większym”, „rozsądniejszym”, „tym, który powinien wiedzieć lepiej”. On sam nie był tego taki pewien. Od dnia, gdy pojawił się Juruś, musiał się dzielić. Uwagą. Zabawą. Czasem nawet samochodzikiem – bo choć każdy dostawał swój, różniący się tylko kolorem, to przecież zawsze ten drugi wydawał się lepszy. Bywało, że Staś trzepnął brata. Ot, tak – bo się wkurzył. Bo tamten coś zepsuł, zabrał, albo po prostu był zbyt blisko. Juruś wtedy krzyczał albo płakał, a ja dopytywałam: – Co się stało, Stasiu? Czemu go uderzyłeś? – Bo ja nie chcę takiego brata! On mi wszystko zabiera i psuje! Usiadłam przy nim i tłumaczę: – Stasiu, Ty jesteś starszym bratem. Większy, silniejszy, więcej potrafisz. A Juruś jest jeszcze malutki. Patrzy na mnie poważnie. – A ja jestem już duży? – No… może jeszcze nie duży, ale średni – mówię z uśmiechem. – Ale skoro jesteś starszy, to i mądrzejszy. Powinieneś go bronić, chronić i kochać. Bo to Twój braciszek. Jak dorośnie, będzie o tym pamiętał. Staś zamyślił się na chwilę. – Ale ja chcę się bawić w wojnę! Po czym, jakby na potwierdzenie, szczypał Jurka w szyję i skręcał paznokciami jak imadło. Nie wiem, skąd mu się to wzięło. Juruś zawył w niebogłosy. Westchnęłam ciężko i wtedy przyszło mi do głowy: – Stasiu, skoro już musisz się z kimś bić, to bij się ze mną. Spojrzał na mnie z kamienną powagą i powiedział: – Z tobą nie mogę. Bo ty nie jesteś moim bratem.   To tyle. Prawdziwe i przewrotne jak samo dzieciństwo. :)
    • Piękne białe róże :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Łukasz Jasiński 
    • @wierszyki    Dzięki Ci za uważne czytanie i za uwagę: poprawiłem pomyłkę.     Powiadasz, że "(...) ilustracje (...) wydają się jak z klaseru (...)". Zapewniam Cię, że są "(...) na świeżo (...)" - sam je wykonałem. Tak więc mają charakter subiektywny.     Dzięki Ci też za literackie uznanie.    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego niedzielnego wieczoru.     Kwiatuszku, Tobie również dzięki za wizytę, czytanie I uznanie dla powyższego.    Serdeczne pozdrowienia. Miłego wieczoru. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...