Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
dedykowany

W przeddzień maja drzewa serwowały zieleń
szybciej niż zwykle, woda rozpraszała rzęsy. Kiedyś
obiecywałeś wiosnę; zmianę czasu z zimowego
na wieczność, subtelne otulanie. Teraz

czuję te zdolności językowe. Na kolanach
tworzymy wielkie improwizacje z gwoździem
i młotkiem, kołem i krzyżykiem, stwierdzając,
że wszystkie linie sprowadzają się do jednego

miejsca. Zapalamy świece drażniąc się zapachem,
na przemian miękniemy i twardniejemy, razem
z woskiem próbujemy utworzyć jakiś inny czas,
nową fakturę następnego brzasku.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to co byŁo jesienne byŁo zawsze smutne - wiązaŁo się
z pewną osobą, która [na szczęście] jest przeszŁością
wiosenne wiersze są optymistyczne; są teraźniejsze, miŁosne

serdecznie Espena :)
Opublikowano

Karspeno, widzę dobry wiersz, subtelny liryzm, niektóre metafory wprost genialne. Najmniej podoba mi się "czuję te zdolności językowe", później te improwizacje z gwoździem i młotkiem...
Ale to tylko moje czepialstwo, bo cały wiersz jest bardzo dobry, szczególnie początek i puenta:
W przeddzień maja drzewa serwowały zieleń
szybciej niż zwykle, woda rozpraszała rzęsy. Kiedyś
obiecywałeś mi wiosnę; zmianę czasu z zimowego
na wieczność
(...)
razem
z woskiem próbujemy utworzyć jakiś inny czas,
nową fakturę następnego brzasku.


A w ogóle za samą "nową fakturę następnego brzasku" dodatkowy plus.

Serdecznie, Kaspar :).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kasparku, dobrze, że tak odbierasz :P
tak naprawdę te improwizacje, zdolności językowe to takie
nazwy zrozumiaŁe tylko dla podmiotu i osoby towarzyszącej :)
dlatego mogą się wydawać dziwne :]

dzięki za plusa

pozdrawiam Karspena :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


popieram! bardzo malowniczo i normalnie! słoneczka
ES

hehe, mam nadzieję, że to 'normalnie' to pozytyw :P
cóż, zobaczymy jak dalej się to pokręci

serdecznie Espena :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak zwykle obrazy - ciekawe ale   miłość dźwięków potrzebuje słów i wyznań i czułosći seks namiętność fizys czuje bo ulega swej "wolności"   pozdrawiam
    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...