Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żartujecie mam nadzieje he he...dobre... ;)

Prace maturalną każdy tłuk potrafi stworzyć, nie ma nic prostszego i handel nimi to czyste złodziejstwo, żerowanie na zestresowanych maturzystach którzy nie wiedzą z czym mają do czynienia. To powiem. Maturzysta wchodzi. Wykuty na blachę, zaczyna recytować z pamięci prezentację pięknie słowo w słowo, dzielny wojownik. Pot mu spływa z czoła. A komisja drzemie wsłuchując się w kolejny wywód. Niby to słucha, niby nie. Maturzysta wychodzi. Dostaje 12-14 pkt zwykle, nie oceniają nisko. Chyba że ktoś naprawdę się postara.
Sprawa druga. Prezentacja to prezentacja ja żałuje że w swoją nie włożyłem więcej wyobraźni. To znaczy zamiast tyle gadać weźcie do szkoły laptopa, nie macie pożyczcie. Może być projektor, kartony na których przedstawicie serie przejść. Nie zaszkodzi muzyka, strój. Pomysłów jest wiele. Komisja to doceni. Widziałem oni naprawdę się nudzą, a wystarczy odwaga.

Kretyni kupują prezentacje, bo na komputerze można ją zrobić nawet w godzinę jak ktoś jest w miarę lotny

a wiecie mam jeszcze swoją prace maturalną...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gorzej jak ktoś lotny nie jest ;) Zresztą waga ustnej matury jest w zasadzie żadna, więc po co wyrzucać pieniądze w błoto? Lepiej samemu przysiąć parę godzin, potem cośkolwiek wydukać i z głowy :) A tak na marginesie... jaki miałeś temat? Może mi się Twój wysiłek przyda ;)
Opublikowano

Wolałbym 10 razy zdawać maturę niż pisać jeden raz egzamin z mikroekonomii (co mnie niebawem czeka). Maturzyści pocieszę Was - matura to najłatwiejszy egzamin jaki Was czeka :D Później to są egzaminy. Ach te licealne czasy...

Powodzenia na maturze (to już dzisiaj) :)

Opublikowano

Literatura wobec komunizmu. Napaliłem się na ten temat, bardzo mocno wczułem się w klimat epoki. No ale niestety bardzo się jąkam, i nic na to nie mogłem poradzić. To bardzo zaważyło na kształcie mojej wypowiedzi, która nie była już tak płynna i składna jak chciałem. Dostałem więc może dobry choć nie satysfakcjonujący mnie wynik 75%. Ale masz racje wyników tego nigdzie nie biorą pod uwagę, ale właśnie paradoksalnie to właśnie prezentacja najwięcej siły mnie kosztowała. Z tego kiedy byłem w pokoju nic nie pamiętam. Pusta plama, jakby tego nie było. Matura była jednym z największym barier w moim życiu do pokonania. Tych psychicznych, oczywiście. Sam sobie się dziwie. Na studiach, nie przywiązuje już do nauki takiej wagi. Skąd bierze się ten metafizyczny strach przed kartką papieru na której trzeba napisać przyszłość ? No właśnie. To wina rodziców, nauczycieli który nie zdają sobie sprawy że niektórzy są zbyt słabi. Siedzą nocami i zakuwają. A przecież oblanie matury, to nie śmierć. I zdarza się tak nielicznym, tak sądzę. Jeszcze w obecnej Rzeczypospolitej prawie nigdy. Z takim nastawieniem trzeba podchodzić do testów, to tylko testy. Nie zdałeś poprawisz w styczniu, może lepiej niż inni.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Faktycznie presja jest ogromna, ale z drugiej strony nikt nie chce tracić kilku miesięcy w swoim życiorysie na ponowne studiowanie do matury. W zasadzie cała nasza edukacja nieuchronnie sprowadza się do tego egzaminu i całe życie dzieli się na to, co było przed i po maturze. Oczywiście można dyskutować, czy wymagania rodziców, nauczycieli nie są nadmierne, ale przecież każdy musi się sprawdzać, żeby się doskonalić i doskonalić się, żeby się sprawdzać. Nie pozostaje nic innego jak wziąć się w garść i chociażby zdać to ścierwo ;) Pozdrawiam
Opublikowano

i ja i ja. nie wiem, czy śmiać sięczy płakać. ale zdawać maturę przyszło mi w tym roku;)
i może macie jakieś wrażenia po polskim? bo w moim mniemaniu ciężko bardzo.

pozdrawiam
kal.

Opublikowano

Zdawałem podstawę. Nie było tak źle, testowe raczej mam dobrze, ale nie sprawdzam, wolę nie wiedzieć :) a wypracowanie pisałem o matkach w Przedwiośniu i Granicy. Chyba nie wyczerpałem tematu, ale zobaczymy jak to ocenią...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I co pisałeś/aś? Ja się barowałem na rozszerzeniu z porównaniem dwóch obrazów prowincji i rzeczywiście klucz mnie wbił w ziemię ;/ "Wymiar duchowy prowincji'... Hehe... Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na dobrą sprawę nie da się wyczerpać żadnego tematu na maturze, a przynajmniej ja nie widzę takiej opcji ;) Niestety, o podstawie za wiele nie wiem, ale za chwilę się zaznajomię, co tam trzeba było wyskrobać ;) Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie daj Boże, żeby Roman maczał swoje chciwe paluchy w historii, bo tak się nieszczęśliwie składa, że ją zdaję ;) Pewnie zapodadzą jakieś boguojczyźniane hymny albo coś w tym stylu ;) Po cichutku liczę na zdrowy rozsądek panów z ministerstwa... Jestem bardzo naiwny?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...